Dary Anioła: Miasto kości

The Mortal Instruments: City of Bones
2013
6,5 95 tys. ocen
6,5 10 1 94601
4,2 9 krytyków
Dary Anioła: Miasto kości
powrót do forum filmu Dary Anioła: Miasto kości

Zupełnie nie tak powinno to wyglądać! Według mnie Bower w ogóle nie nadaje się do tej
roli. Tak samo Clary powinna zagrać moim zdaniem Molly C. Quinn, a nie jakaś dziewuszka
z trawą zamiast brwi. Jace... Najlepszy byłby Alex Pettyfer, ale z młodszych lat. Za późno
wzięli się za ekranizację.

Kerubit

Świetnie.

Kerubit

No z tą książką długo się zastanawiali.
Kiedy pierwszy raz usłyszałam o ekranizacji Darów Anioła, nie mogłam się do czekać! Wyobrażałam sobie kogo mogliby wciąć do roli Clary, Jace, itd. Ale szczerze - Ci których wybrali, wcale a wcale nie są odpowiedni do odgrywania ich roli. Może będą dobrymi aktorami, ale ... jakoś mój zapał ostygł.
Jamie Campbell Bower... Boże, ze wszystkich aktorów jacy chodzą na Ziemi, wybrali właśnie jego... Why??
Zgadzam się ze Alex pasowałby idealnie do roli Jace'a. Pamiętam go z "Alex Rider", ale najbardziej mi się spodobał w "Jestem numerem cztery". Nawet "starszy Pettyfer pasowałby. :) Już wszyscy tam zajęliby się, aby Alex wyglądał "doskonale". Bower ... cóż, mogą znim zrobić wszystko, ale nigdy nie powiem po obejrzeniu filmu : " Tak sobie wyobrażałam Jace'a". Może to ze względu, że widzę w nim niedoświadczonego aktora, który często wygląda jak przygłup -_-".. No, ale cóż, panowie uznali, że bd idealny.
Jeminy West nawet nie znam i nie przemawia do mnie. Jest taka ... nijaka. Izzy miała to coś, była pociągająca, a Panna West nie sądzę, że nawet po nałożeniu tapety na twarz będzie choć trochę pasować ....
Ogólnie jak zobaczyłam aktorów, pomyślałam, że to chyba 10 lat później...
Robert Sheehan - odkrywający role Simona... Masakra ;x"Serio zastanawiam się, czym się oni kierowali przy wyborze aktorów...
Oby nie zjechali jeszcze fabuły, jak często potrafią ludzie przy ekranizacji książek. Aktorzy do mnie nie przemawiają, są dla mnie wybrani na szybko, albo skąpili wszyscy pieniędzy.

ocenił(a) film na 9
Sisella

Myślę, że kierowali się nie wyglądem, a talentem, jeśli Ci to przeszkadza to masz problem bo teraz nic nie zmienią i tak by tego nie zmienili

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 2
paulinamarchewka14

rozyebało mnie twoje 'very pathetic'... ile masz lat? 13, 14? :/

KaCy093

chodziło mi o wzruszenie, a co źle napisałam? :)

ocenił(a) film na 2
paulinamarchewka14

'very pathetic' i 'wzruszenie'? omg... napewno znaczenia jednego ze słów nie znasz... spoko... to było po pierwsze, a po drugie to po polsku nie możesz pisać? rozumiem, że nie wszyscy są tacy 'zajebiści' i nie piszą 'pathetic', no ale proszę cię... jesteśmy w Polsce... na chusteczkę nam wtrącenia po angielsku... sprawiają, że czujesz się mądrzejsza, czy co?

KaCy093

yy sory, ale czy pathetic nie oznacza czegoś co jest godne współczucia, wzruszenia, politowania itp? Proszę powiedz mi co to znaczy jeśli jednak się mylę. A poza tym wkurzyło Cię to że jakaś osoba na forum napisała jakieś słówko po angielsku? Na serio nie było się do czego przyczepić tylko do czegoś takiego?

ocenił(a) film na 2
paulinamarchewka14

no oczywiście znaczy właśnie to - godne współczucia, politowania. żadnego wzruszenia... http://pl.bab.la/slownik/angielski-polski/pathetic wiesz, noszę okulary, więc mogę po prostu być ślepa i nie widzieć tam słowa 'wzruszenie' więc jc to mnie popraw... :/
i tak, owszem, denerwuje mnie takie coś... no bo pytam się - na jaką cholerę to robisz? po polsku jest co najmniej kilka słów, które pasowałyby do twojej wypowiedzi, więc proszę, oświeć mnie bo tego nie rozumiem...
:/

KaCy093

http://www.diki.pl/slownik-angielskiego/?q=pathetic tu z kolei pisze inaczej :) Robię tak bo tak chcę i mi pasuje, coś jeszcze czy oświeciłam Cię wystarczająco?

KaCy093

Seriously*? Naprawdę uważasz, że kogoś to obchodzi, że "Ciebie to denerwuje"? Mnie denerwuje twoja osoba, więc proszę, oświeć mnie, bo nie mam zielonego pojęcia co zrobić, żebyś choć troszkę zmądrzała. I szczerze, jeśli o mnie chodzi, w twoim towarzystwie i do tego używając języka angielskiego... tak, czuję się mądrzejsza :))

* specjalnie to napisałam, bo lubię jak ktoś się "buldupi" :) co ty w tym momencie robisz.

ocenił(a) film na 2
itmakesmesmile

to mało ci potrzeba żeby czuć się człowiekiem inteligentnym...

KaCy093

Wystarczająco dużo, żeby czuć się człowiekiem inteligentniejszym od Ciebie :)

ocenił(a) film na 2
itmakesmesmile

no widać jak jesteś inteligentna po 'bUldupi'. serdecznie gratuluję! that was great XD

KaCy093

Gdybyś była troszeczkę mądrzejsza, zauważyłabyś, że ten błąd był zrobiony specjalnie (ale ze mnie troll, hehe). Wiem, że jestem zajebista :))

Ale szczerze mówiąc długo Ci to zajęło, żeby w ogóle zauważyć błąd ortograficzny.

ocenił(a) film na 2
itmakesmesmile

tobie długo zajęło wymyślenie czegoś, żeby nie wyjść na debila, ale gratuluję...

KaCy093

W porównaniu do Ciebie to ja mam życie poza komputerem i internetem :)) Powiem Ci tylko, że ty cały czas wychodzisz na debila w tej dyskusji, że aż przykro mi to mówić.

Jakbyś miała troszeczkę oleju w głowie i lekkie poczucie humoru, to sądzę, iż byś wiedziała do kogo "bul" był nawiązaniem. Siedząc całe dnie w internecie, chyba powinnaś ;-)

ocenił(a) film na 9
Kerubit

Fascynujące

ocenił(a) film na 6
Jull_K

Dlaczego wszyscy piszą to samo, to przecież wiedzieliśmy już ... wiele, miesięcy temu ... proszę, już wystarczy bezużytecznych potwierdzeń zdarzeń. Amen?

Kerubit

Żal mi ludzi, którzy wciąż rozpaczają, że Pettyfer nie gra Jace'a... Kiedy zrozumiecie dziewczyny, że on nie chciał zagrać w tym filmie. Poza wyglądem, nie ma nic. Grać nie potrafi. Wolę aktora utalentowanego niż takiego co tylko stoi i ładnie wygląda. Pettyfer schrzaniłby tą postać. Jace jest bardzo złożony i zagranie go jest bardzo trudne. Jamie na przesłuchaniu wypadł podobno świetnie. Też nie był moim pierwszym wyborem ale się do niego przekonałam i cieszę się że to właśnie on gra Jace'a. Obsada już jest, zaczęli kręcić film, to po co się tak zadręczacie?? i tak niczego już nie zmienicie. Daj Jamie'mu szansę a na pewno Cię miło zaskoczy. Błagam, dość gadania i jęczenia o Pettyferze.

ocenił(a) film na 6
zgadnij_kto

Zgadzam się.

ocenił(a) film na 6
zgadnij_kto

Na początku byłam też sceptycznie nastawiona, ale po zobaczeniu zwiastuna stwierdzam, że nie jest źle.
Mnie osobiście bardziej irytuje Valentine, bo gdzie się podziały jego jasne włosy. xd Ale chyba to też przeżyć można.
Bardzo lubię Lily Collins także jak dla mnie super. Poza tym Isabelle nieco nietrafiona.
Nie denerwujcie się na ludzi, którzy narzekają na dobór aktorów. Myślę, że ich wyobrażenia konfrontują się z wybranymi aktorami i muszą wywnętrzyć się na forum. :P

ocenił(a) film na 10
zgadnij_kto

Dowiedziałam się o ekranizacji, jak już obsada była wybrana, ale nie mam żadnych zastrzeżeń. Jamie mi pasuje na Jace, bo nigdy nie wyobrażałam go sobie jak słodkiego chłopaczka, tylko jak silnego i odrobinę przerażającego faceta, na ile to możliwe w jego książkowym wieku :)

ocenił(a) film na 6
mirrors

No dokladnie, po obejrzeniu zwiastuny i orzemyslenia sytuacji, ja jestem zachwycona doborem jace. slodki i zniewiescialy chlopak, ktory mialby go grac, no prosze was! przestancie lamentowac.

ocenił(a) film na 10
zgadnij_kto

100% prawdy

ocenił(a) film na 10
zgadnij_kto

To jest chyba najmądrzejsza wypowiedź w tej dyskusji. Pozdrawiam autorkę posta (zgadnij_kto). Wreszcie wszystko ładnie podsumowałaś :D

Rothie_Dell

dzięki :)

ocenił(a) film na 5
ocenił(a) film na 8
Kerubit

Japier.dole. Ile można pisać to samo? Rzygac mi się chce. Mówi się trudno i idzie się dalej. Zobaczymy jak to będzie, a nie poraz 634283056 pisać to samo...

ocenił(a) film na 6
jumpandtouchthesky

Zgadzam się z :
paulinamarchewka14 ; zgadnij_kto ; jumpandtouchthesky .
:)

Kerubit

Co wy macie wszyscy z tym Alexem, proszę was, on nie jest nawet w połowie takim aktorem jakim jest Jamie. Wygląd wszystkiego nie załatwia. Dajcie już sobie spokój. Ja się bardzo cieszę, że Alex w tym nie gra. W ogóle nie pasowałby do tej obsady, którą uważam za utalentowaną ;)

ocenił(a) film na 8
Kerubit

Jamie jest dla mnie kompletną pomyłką tego filmu.. Nie chcę nikogo obrażać ale po prostu go nie widzę w tym filmie.. Widziałam już wszystkie 4 zwiastuny i w żadnym z nich Jamie to nie Jace.. Trochę mi przykro bo uwielbiam tą książkę a na film czekam ze zniecierpliwieniem.. No ale trudno.. Zobaczymy co będzie w filmie..
Osobiście uwielbiam aktora który gra Simona.. To według mnie jest najlepiej dobrana postać.. Magnus również.. :P

ocenił(a) film na 9
Clary_Fray_71

Ja też zupełnie inaczej wyobrażałam sobie Jace'a, no ale nie my wybieramy, niestety xD Najlepiej dobrana jak dla mnie postać to Magnus i Valentine, ale to chyba dlatego, że ubóstwiam Meyersa xD

Clary_Fray_71

Skoro tak Cię drażni główny aktor to daruj sobie film dziewczynko. Zapewne Cię nawet na niego nie wpuszczą bo masz jakieś 11 lat, sądząc po Twoim nicku "Clary"...

ocenił(a) film na 8
zgadnij_kto

Mhm.. Jeśli tak twierdzisz..
A zresztą nie napisałam że go skreślam od razu ale że nie urzekł mnie na wstępie.. Są aktorzy którzy urzekają nas od samego początku.. On dla mnie taką osobą nie jest.. Może po filmie stwierdzę że jest genialny i nie ma lepszego aktora który mógłby grać Jace.. Nie wiem..
A nick mam taki bo jestem zafascynowana tą książką i czekam na film ze zniecierpliwieniem..

Clary_Fray_71

Jamie też nie był moim pierwszym wyborem. W ogóle o nikim konkretnym nie myślałam. Na pewno NIE chciałam aby Jace'a zagrał Pettyfer. Może był słodki jak miał 13 lat, ale mocno się zmienił od tamtego czasu. Poza tym według mnie jest drewnianym aktorem. Potem już mi było wszystko jedno kto go zagra, aby tylko potrafił grać. Wychodzę z założenia aby nie przejmować się mocno rzeczami na które nie mam wpływu. Nie raz byłam mile zaskoczona przez aktorów mniej atrakcyjnych lub mało znanych. Najważniejsza jest gra a nie wygląd aktora. Same się przekonacie kiedy zobaczycie Jamie'go na ekranie. Ja jestem pozytywnie nastawiona i nie chcę aby cokolwiek mi popsuło oglądanie filmu. Dajcie mu szansę a wyjdziecie z kina zadowolone :)

ocenił(a) film na 8
zgadnij_kto

Z pewnością tak będzie.. Dzięki za opinię.. :)

ocenił(a) film na 7
Kerubit

pisałam to już gdzieś, ale chyba zrobię to raz jeszcze.
Co to za fun żeby oglądać dokładną kalkę tego, co wyobrażało się sobie podczas czytania książki? Uważam, że właśnie to jest fajne w ekranizacjach - twórcy bawią się wizerunkiem, osobowością postaci, fabułą, trochę odejmują i wprowadzają nowe wątki (podobno mamy zobaczyć bardziej rozwinięty wątek Sizzy i Maleca już od pierwszej części filmu, za co ukłon w stronę ludzi, którzy to wymyślili, bo to moje dwa ulubione paringi), możemy zobaczyć to, co powstało w głowie człowieka, którego nawet nie znamy, porównać z własną wersją albo i nie. Niektórzy aktorzy swoją grą (mimo, że nie są jakoś specjalnie podobni do książkowego opisu) zapewne dodadzą uroku postaciom i już niedługo nie będziemy pamiętać, że w ogóle coś nam się nie podobało. think positive.
Pettyfer zrezygnował, bo jak sam powiedział "nie chce być znany z serii o wampirach". Zachował się jakby miał w kieszeni tysiące propozycji, a tak naprawdę mało się o nim słyszy. Może dobrze, że odrzucił, bo na jego zdjęcia miło się patrzy, ale jego gra jest najzwyczajniej drewniana. Poza tym, od czasów takiego "Wild Child" naprawdę się zmienił i mimo, że jest o dwa lata młodszy od Jamie'ego to wygląda dojrzalej. Charakteryzacja dałaby radę, ale z ujmującej urody i złotych włosów niewiele już pozostało.
A Jamie po prostu swoją grą, osobowością i chemią między nim a Lily udowodnił, że jest najlepszym z kandydatów - sama Cassandra mówiła chyba kiedyś (nie pamiętam już dokładnie), że gdy Bower przyszedł na casting widziała w nim idealnego Jace'a. Owszem, ma specyficzną urodę ( na początku nie podobał mi się w ogóle, ale teraz w sumie sądzę, że niezła dupa XD), ale jako Jace prezentuje się bardzo fajnie. Jest również strasznie zaangażowany w produkcję i naprawdę uwielbia Jace'a, a co najważniejsze - chce go grać i cieszy się z tego, że ma rolę. Nie to co Alex...
Takich tematów było już kilka. Zamiast zakładać nowe i żalić się nie wiadomo o co, potratujecie film jako coś zupełnie innego niż książka, odseparujcie te dwie rzeczy, potraktujcie jako zupełnie różne dzieła. Mniej pretensji do twórców na forum będzie się pojawiać.

fereal

Totalnie popieram. :)
Po pierwsze takich wątków, z tego co widziałam, jest już kilka, i w każdym rozmawia się na ten sam temat. Dziwie się, że jeszcze się Wam nie znudziło. Po drugie, ja też na początku (jeżeli chodzi o wygląd) byłam źle nastawiona. Można się przez chwile podenerwować, ale nie ma sensu tak tego roztrząsać. Film, jest wizją jego twórców, tego jak oni postrzegają książkę, a nie tego jak chcą żeby wyglądał fani. Poza tym bohaterowie, to nie wygląd, to nie jest najważniejsze. Nie sądzę byście polubiły/polubili Jace, dlatego że miał blond włosy, czy Aleca, za niebieskie oczy i ciemne włosy. Nie, polubiliście ich za to jacy są, i to właśnie jest najważniejsze. Dla tego nie ważne jak aktor będzie wyglądał, ważne by umiał oddać ducha postaci, którą gra. A tego nie da się ocenić przed oglądnięciem filmu. Pójdziecie do kina i ocenicie. Jak Wam się nie spodoba, to nikt nie zmusza Was do pójścia na kolejne części. Może kiedyś zostaniecie reżyserami, i nakręcicie własną wersje i dobierzecie sobie aktorów jakich chcecie; a inni będą po Was jeździć,bo nie trafiliście w ich gusta. :)
Poza tym idźcie do kina i dajcie chociaż Jamie'mu szanse się obronić, a nie skreślajcie go tak od razu. ;)

Muszę przyznać, że zainteresowała mnie informacja o scenach Maleca i Sizzy, których nie było w książce. Jestem bardzo, bardzo ciekawa co pokażą. :)

ocenił(a) film na 7
dulce18

no dokładnie, zazwyczaj nie lubię argumentacji "nie podoba Ci się? Zrób lepiej!", ale w tym przypadku jest trafiona. Nie lubicie wizji reżysera? Cóż, można wyłożyć kasę i nakręcić remake, ale złe wieści są takie, że Pettyfer i tak nie będzie chciał tam grać, bo ma w dupie ten film. Poza tym, podobno żąda kosmicznych kwot :)
Co do postaci i ich osobowości zgadzam się w stu procentach, pozostaje jeszcze dorzucić "amen" c:
A jeżeli chodzi o Maleca i Sizzy - wiem, że raczej będzie Sizzy, bo na zdjęciach w "Shadowhunters Guide" jest jakiś cytat z ich rozmowy, zdjęcie z imprezy u Magnusa...poza tym kiedyś udostępniono zdjęcie reżysera i w tle na ekranie była ta dwójka, wyglądało to na oprowadzanie po Instytucie. Więc coś tam się nam dostanie.
Natomiast co do Maleca to już w końcu nie jestem do końca pewna, nie nastawiam się na nie wiadomo co, był kiedyś jakiś shitstorm na tumblrze, że w filmie będzie można zobaczyć Magnusa leczącego Aleca po odzyskaniu Kielicha Anioła (jedna część fandomu się cieszyła, druga miała problemy o to, że nie było tego w ksiazce. Jak można się nie cieszyć z Maleca? :oo), ale nie wiem czy była to jakaś potwierdzona informacja. Mam wielką nadzieję, że coś tam jeszcze zobaczymy i nie będzie tak, że Clace będzie jedynym wątkiem miłosnym.

ocenił(a) film na 5
fereal

pooopieram ;D
nie chcę zbyt krytykowac alexa, ale moim zdaniem Jamie naprawdę pasuje do tej roli. No i oczywiście jest gorący ;D Kiedy czytałam książkę podobnie wyobrażałam sb clary ;d
Ciekawi mnie wątek Maleca i Sizzy ;d czekam na więcej :D

ocenił(a) film na 10
Kerubit

A ja uważam, że aktorzy są dobrze dobrani. Jasne, że Alex Pettyfer lepiej nadaje się, żeby zagrać Jace'a Waylanda, ale uroda to nie wszystko. Ja już się przyzwyczaiłam, że Jamie zagra tę rolę. Teraz druga sprawa - Clary Fray. W książce nie jest opisana jako ładna, a raczej przeciętna. Uważam, że Lily Collins jest za ładna, żeby ją grać, ale tak na logikę... jak mogliby wziąć do ekranizacji takiego bestselleru jakąś brzydulę? Dlatego właśnie uważam, że dobór aktorów bardzo im się udał. A tak na koniec dodam, że nikt nie powinien oceniać, dopóki nie obejrzy filmu, a w nim aktorów, którzy mu się podobają lub nie. Pozdrawiam.

Rothie_Dell

No ja liczę na to, że faktycznie zagrają to dobrze. Książki czytałam i uwielbiam, więc oby wyszło fajnie. Z tym, że tez wolałabym kogo innego na Clary i Jace'a.. Lily jest za ładna, a aktorka też z niej nie jest najlepsza moim zdaniem.

ocenił(a) film na 10
miraculous_life

A ja nie wolę nikogo innego. Z milion razy już oglądałam przeróżne zwiastuny i materiały z tego filmu, więc Jamie i Lily super pasują. A tak zahaczając o Pettyfera, nie wiem, co wszyscy w nim widzą. ;)

Rothie_Dell

Z tym Pettyferem to jakieś zbiorowe szaleństwo, slowo daję. Rozumiem jeszcze( chociaż z trudem), że ktomuś podoba się bardziej niż Bower i wolał Alexa, ale takie odrzucanie Jamie'go tylko dlatego, że nie jest Pettyferem to już gruba przesada.
Niektórzy to potraktowali Jamiego tak, jakby ukradł rolę Alexowi albo zdobył ją w jakiś inny nieuczciwy sposób.
I kto dał Pettyferowi wyłączność na bycie Jace'm? Jakby miał do tej roli jakieś szczególne prawa. Nigdy nim nie był i nie miał być.

ocenił(a) film na 10
Pani_Zima_1989

Popieram Twój komentarz. Myślę dokładnie tak samo. :)