Dary Anioła: Miasto kości

The Mortal Instruments: City of Bones
2013
6,5 95 tys. ocen
6,5 10 1 94601
4,2 9 krytyków
Dary Anioła: Miasto kości
powrót do forum filmu Dary Anioła: Miasto kości
ocenił(a) film na 6
Valeriusz

Co ty tam podobnego do Zmierzchu widzisz?

Domi_295

Dobór aktorów

Valeriusz

Jeśli ktoś ogląda tylko filmy pokroju Zmierzchu, to nic dziwnego, że nie kojarzy tych aktorów z innych filmów. Oglądałeś np. Anonimousa albo Sweeneya Todda, w których Jamie miał o wiele większe role niż w Zmierzchu? Podejrzewem, że nie.
Poza tym, to, że ktoś zagrał w Zmierzchu, nie znaczy, że jest słabym aktorem, nawet dobrzy aktorzy biorą udział w klapach.

ocenił(a) film na 5
Pani_Zima_1989

Ale szczerze, no przecież Jamie był o niebo lepszy w sweeney todd niż w zmierzchu, jak ja go zobaczyłam to nie mogłam uwierzyć, że widzę go na ekranie sagi zmierzch- to było zabawne dla mnie bo gdy zobaczyłam go ramie w ramie z Johnnym pomyślałam - no nawet daje rade chłopak, może skoro "zaczyna" u Burtona to będzie potem w karierze w dobrych filmach grał ... a potem patrzę i zmierzch. OK, można grać dobrze w takich filmach ale teraz miasto kości boję się, że z kogoś z talentem zaczynającym u Tima zrodzi nam się kolejne "bożyszcze nastolatków" do filmów dla "młodych widzów" i przez zaszufladkowanie ominie nas zobaczenie go w jakiejś dobrej porządnej roli.

Oczywiście przed nim całe życie i jest na początku kariery z tym, że miasto kości no przyznajmy, że to nie jest film "najwyższych lotów" tylko no, nie obrażając nikogo lekki film do obejrzenia, ale twojego poglądu na świat ani spojrzenia na własne życie nie zmieni. No i będzie dużo części , będą jeszcze dzielić na połowy jedną książkę dla ekranizacji, więc albo uda mu się w trakcie złapać coś lepszego co potem mu pomoże w karierze albo zostanie mu granie w filmach zdobywających nagrodę MTV movie awards ;)

calays

Zgadzam się jak najbardziej, zwłaszcza z tym drugim akapitem, nawet napisałam już gdzieś to samo. Szczerze mówiąc, ze Zmierzchu go nie kojarzę, nie za bardzo w każdym razie, ale właśnie po Swenneyu i Anonimousie pomyślałam, że ma chłopak przyszłość przed sobą, skoro dostrzegają go ci z wyższych półek w tym zawodzie, ale potem trochę przystopował. Mam nadzieję, że Dary pomogą mu się wypromować, że nie trafi do takiej półki, ale rzeczywiście, do prawdziwego uznania przydałyby mu się role w poważnych filmach, a w rozrywkowych niech gra od czasu do czasu, dla pieniędzy i popularności nawet.
Do rozwijania umiejętności najlepsze są filmy wymagające, ambitne, niestety nie czysto rozrywkowe, chociaż i takie zawsze coś dają.

ocenił(a) film na 6
Valeriusz

ponieważ?

Valeriusz

twoja wypowiedz to wielki błąd

ocenił(a) film na 7
Valeriusz

Kiedy skończy się porównywanie każdej produkcji do tego gniota?

nanaja328

Bo takie filmy jak zmierzch itp. są nastawione na zysk, a mało kogo to obchodzi że będą gówniane. Nie chce mi się opisywać tego całego procesu jak to działa, bo po prostu tylko nie wielka grupa normalnych ludzi podzieli moje zdanie.

Valeriusz

Powiem tak zarówno Zmierzch jak i Miasto Kości czy całe Dary Anioła są książkami typowo młodzieżowymi i do takich ludzi są adresowane te filmy. Wiadomo że nie będzie to wybitne arcydzieło zbierające wszystkie nagrody tylko film dający możliwość spędzenia miło czasu i ucieczki od rzeczywistości. Ten film ma mało wspólnego ze Zmierzchem i pisanie tak bo akurat Jamie grał w obydwu jest lekką przesadą. Proponuje wybrać się do kina i dopiero po tym bawić się w krytyka filmowego.

Anonimowa_M

Można by było zrobić dobry film na podstawie książki dla młodzieży ale nikt takich nie robi bo one nie przyniosą takiego zysku.

Valeriusz

Tylko że akurat ten film jeszcze nie wyszedł i 3 minutowy zwiastun nie pokaże czy 2 godzinny film bedzie dobry czy będzie klapą. Nie wiem sama co z tego będzie ocenie w sierpniu jeśli też pójdziesz jestem bardzo ciekawa twojej opinii

Valeriusz

Zgadzam się z tobą Valeriusz ... Robią filmy na podstawie książek aby fani (oczywiście książki) przychodzili, płacili i się jarali. A oni bez żadnych stresów, zbyt wysokich kosztów tworzą kolejny "gniot" i zarabiają na nim.

Też uważam, że mogliby się trochę bardziej postarać i dopracować szczegóły, i stworzyć w końcu dobry film na podstawie książki. A nie biorą dobre książki i niszczą je durnymi filmami (już lepiej żeby w ogóle się za to nie zabierali) ; )

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Valeriusz

Ależ ty masz problem. Świata nie zmienisz swoimi agresywnymi komentarzami. Oprócz nas nikt tego nie czyta. Może napisz jakieś pismo do wytwórni filmowych i się porządnie wyżal.

TamakiKumara

Myślisz, że udałoby im się zarobić na samych fanach? No raczej nie. Mam wrażenie, że uważasz, że Zmierzch jest złą ekranizacją. Nic bardziej mylnego. Wszystkie sceny z książki były w filmie. Co w tym wypadku zawiodło? Książki, które nie powinny być sfilmowane. Tam oprócz tej miłosnej dramy nic się nie dzieje! 2 godziny nudy, złego aktorstwa, koszmarnych efektów komputerowych doprowadziło do banicji tej serii.

Valeriusz

Te filmy to ekranizacje książek, które mają sporą grupę fanów. Więc, jeśli chodzi ci o takie podobieństwo, to jak najbardziej się zgodzę.
:)
Nie da się ukryć, że w ostatnim czasie wzrosła liczba filmów na podstawie książek. Spowodowane jest to sukcesem Harre'go Pottera czy Zmierzchu. Studia filmowe co raz wykupują prawa do ekranizacji niezliczonych powieści. Nie można zaprzeczyć, że to dochodowy interes. Nasuwa mi się, więc pytanie: czy nie wszystkie filmy są nastawione na zysk? Wydaję mi się, że niestety tak jest. Wszystkie adaptacje komiksów typu Avengers, Iron Man czy filmy typowo popcornowe jak Pacific Rim i Avatar zarabiają miliardy dolarów. I nie wszystkie są idealnymi dziełami sztuki filmowej.
Tak jak napisałam na początku, ekranizacje mają to do siebie, ze od początku mają fanów, którzy chcą obejrzeć film. Reszta widzów przychodzi z czasem, kiedy zostają zaciekawieni zwiastunami, bądź interesuje ich materiał źródłowy (czyt. książka). Dlatego też jako fani uważamy za krzywdzące wsadzanie nas do jednego worka ze Zmierzchem. Nie mam zamiaru uświadamiać cię o różnicach dzielących te serie, bo nie w tym rzecz. Bawi mnie zawziętość tzw. "hejterów", którzy jak wróżki przewidują zły film, choć jeszcze nie wyszedł na ekrany kin. A co będzie jak film ci się spodoba? :)

kasia275

A np. gdyby teraz robili ekranizacje Władcy Pierścieni to była by wielka kupa. Jak LOTR miał swoją premierę z 10 lat temu to młode społeczeństwo nie miało dostępu do internetu i nie miało tych wszystkich srajphonów itp itd. Po prostu nie było one tak zepsute i ogłupione jak jest teraz.

Valeriusz

Hobbit chyba nie jest wielką kupą?

kasia275

Nie, bo był robiony przez ludzi którzy zrobili LOTR. I nikt z nich nie pozwolił by na to że takie epickie dzieło jak Hobbit był filmem komercyjnym.

Valeriusz

Nieźle mnie ubawiłeś :D Czyli Hobbit nie jest filmem komercyjnym? Jest to film niszowy pokazywany na festiwalach na całym świecie? Puszczany w niewielu kinach? Skąd, więc się wzięły te miliardy dolarów na jego koncie? Dlaczego Jackson podzielił tak, krótką książkę aż na trzy filmy? Dla fanów jest to dobra wiadomość, bo będą mogli pobyć dłużej z Bilbem i krasnoludami. Dla wytwórni oznacza to więcej pieniędzy. Niestety nawet najlepsze filmy są nastawione na zysk. Co nie oznacza, że nie można pogodzić tych dwóch rzeczy. Zrobić świetny film chwalony przez krytyków i zarobić przy tym "trochę" kasy :) Pozdro.

kasia275

Hobbit zarobił tyle dlatego że LOTR był bardzo dobry filmem nagrodzonym wieloma oscarami i w ten sposób wypromował Hobbita. Teraz nachodzi pytanie ile ludzi poszło na Hobbita nie oglądając wcześniej trylogii Władcy Pierścieni?

Valeriusz

A jeśli poszli nie oglądając LOTR to co? Popełnili zbrodnię wobec ludzkości?

kasia275

Czy ja coś takiego napisałem? Fakt jest jeden że jakby nie było LOTR to na pewno Hobbit by takiego kasowego sukcesu nie osiągnął.

ocenił(a) film na 5
Valeriusz

A może poszli na hobbita bo czytali książkę? Chcieli zobaczyć jak reżyser odzwierciedli to co Tolkien napisał? I wracając do Miasta Kości,wydaje mi się że większość osób które czytało książkę są zaciekawieni właśnie tym jak będzie ona przedstawiona w filmie, jak reżyser to widział. Nie oceniajmy czegoś co jeszcze nawet nie zagościło na ekranach kin.

użytkownik usunięty
kasia275

Masz u mnie MEGA plusa, Kaśka, za tego posta :-D Zgadzam się całkowicie ;-)

Valeriusz

nie można oceniać, jeśli się czegoś nie pozna. reprezentując tego typu postawę stwarzasz wrażenie hipokryzji. każdy film po LoTR był nic nie warty? jesteś zamknięty na świat zewnętrzny i nie warto z Tobą dyskutować. liczę na to, że po premierze poprzesz swe zdanie przykładami świadczącymi o beznadziejności tego filmu.

ocenił(a) film na 7
Valeriusz

Gratuluję tak pewnego podejścia do oceny filmu, który nawet nie wszedł do kin. Pogadamy po 21 sierpnia ;)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Valeriusz

No bez przesady. Dobrze oceniła aktorów i od razu "psychofanka"? Hahaha, się uśmiałam.
Poza tym, naprawdę - z tymi swoimi hejtami weź się wstrzymaj do obejrzenia filmu, bo takie ocenianie, gdy się widziało kilka trailerów jest śmieszne.

Klaudia0705

Ty też temu kolesiowi ze zmierzchu o gejowskim wyglądzie dałaś 10 więc lepiej siedź tam cicho

ocenił(a) film na 6
Valeriusz

Przyszedłeś tu krytykować film którego jeszcze nie było w kinach, dzisiejsze kino, dzisiejsze społeczeństwo ze srajfonami, aktorów, Zmierzch, użytkowników filmwebu czy co bo już nie wiem?

Domi_295

Następna

Valeriusz

Dlaczego nie odpowiesz na jej pytania? Są bardzo trafne ;) Na moje posty też nie odpowiedziałeś, nad czym ubolewam, bo miałam ochotę na ciekawą dyskusję. Szkoda.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Valeriusz

Spokojnie bez nerwów. Dla ciebie być może jest słabym aktorem, dla innych jest dobrym. Zapewne widziałeś z nim tylko Zmierzch i na tym opierasz swoją ocenę. Uwagę o tym, iż wygląda jak "pedał" pominę. Ach ta homofobia u polaków.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Valeriusz

Po pierwsze "chciałby", a po drugie - to sprawa tych, którzy to lubią. Nie tobie to oceniać.

ocenił(a) film na 8
Klaudia0705

Poza tym, mordo, to jest forum o Mieście Kości, a nie o gejach :) Masz ochotę o tym podyskutować, to zapraszam na inne fora o tej tematyce.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
Valeriusz

Obejrzyj go w Mieście Kości a dopiero będziesz go oceniać a jeśli jeszcze masz coś do powiedzenia to polecam miliard innych forów o dokładnie tej samej tematyce. Ja go oglądałam w innych filmach i nie sądzę, że jest słabym aktorem - poświęca się roli, dlatego dałam mu 10. Tyle w temacie.

ocenił(a) film na 8
Valeriusz

Kolego, a trochę Cię melanż nie poniósł? Argumentów Ci brakuje, że na innych wjeżdżasz? Trochę wyhamuj.

ocenił(a) film na 8
Valeriusz

Poza tym jesteś tu, mordo, żeby dyskutować o filmach (używając odpowiednich argumentów, których jak na razie to Ci brakuje) a nie wjeżdżać na innych użytkowników.

Valeriusz

Ocena każdego użytkownika jest subiektywna. Nie wiem czy szperanie w naszych kontach pomoże ci w dyskusji. Jeżeli film mi się spodoba bez wahania dam 10.

ocenił(a) film na 7
Valeriusz

O tak, jestem psychofanką, mam ołtarzyk w pokoju ze zdjęciami aktorów i rucham plakat Jamiego Campbel Bowera. To chyba moja sprawa, a nie twoja, jaką ocenę dałam poszczególnym aktorom.
Jak nie masz do powiedzenia nic więcej poza obrażaniem ludzi, bezpodstawną krytyką czegoś, czego nawet w kinach jeszcze nie ma i szpiegowaniem gustu innych ludzi na ich profilach, to naprawdę lepiej przestań się wypowiadać w miejscu publicznym.

użytkownik usunięty
Valeriusz

A nie masz wrażenia, że że filmy typu "Iron Man", "Avengers", "Szybcy i wściekli" i masa innych też są robione dla kasy i jakoś ludzie tak nie zrzędzą z tego powodu? Nie wiem, czy jesteś aż tak wielkim fanem kina studyjnego, by cenić tylko niezalezne produkcje, ale warto zwrócić uwage, że sa też tacy, którzy wola "lżejsze" filmy z dynamiczną akcją, wciągająca fabułą i takie tam. A zresztą gdyby iśc z mysleniem, ze obecne filmy są robione dla kasy, to mozna by dawać takie wpisy 90% filmom zapowiedzianych na najbliższe 3 lata i mimo, ze będzie to prawda, to jaki to ma sens? Ty nie jesteś ciekawy ekranizacji ksiązek, które czytasz?

ocenił(a) film na 8

Co do tych filmów robionych dla kasy - każdy film, niezależnie od tego, do jakiego gatunku należy, jest robiony dla kasy. Z tym, że jedne są bardziej ambitne i dają do myślenia, za to inne mają za zadanie nas rozbawić czy dać chwilę relaksu i dobrej zabawy. No bo po co robić film, jak nie dla zysku? :D

użytkownik usunięty
Klaudia0705

Też prawda. Bo niby po co w ogóle siegano by po szukanie inspiracji w ksiązkach? No ale jak sie ktoś uprze, by wszędzie widzieć drugie "Zmierzchy" no to mamy takie posty :-/

ocenił(a) film na 8

No też właśnie. Z jednej strony dobrze zignorować takie hejty i porównania, a z drugiej człowieka aż krew zalewa i nie pozostaje nic innego, jak odpowiedzieć. No bo jakie tu jest podobieństwo? Czy w Darach jest opisana miłość przeciętniaczki do zamkniętego w sobie, wycofanego bożyszcza? Czy głównej bohaterce ze strony tego chłopaka grozi jakieś niebezpieczeństwo i przez to on ją od siebie odpycha? Czy jest to przesłodzona i tandetna historyjka o miłości? Czy bez przerwy czytamy o tym, jak główna bohaterka wzdycha, jaki to ten chłopak jest cudowny? Czy w Darach wampiry to chodzące żarówki, a wilkołaki to psy ogrodowe? Nie. Także nie rozumiem kompletnie jak można porównać Dary do Zmierzchu, a do tego oceniać film jeszcze przed jego premierą.