Mam pod 30 lat i filmowi dałbym ocenę: 1;
Na samym początku chce nadmienić, że nie widziałem całego filmu i nie byłem na nim w kinie. I nie chce iść do kina na to jakbym to nazwał nieporozumienie.
Rozumiem trzeba się odprężyć, tak zwanie odmóżdzyć w dzisiejszym zaganianym świecie, ale idąc na takie filmy to już jest grzech. Ale to zaczęło przybierać formę takiego słowa wytrychu:
"Co robisz? - Czytam książkę. - Jaką? - A na odmóżdżenie;
Co robisz? - Oglądam film. - Jaki? - A na odmóżdżenie;
Byłeś w kinie?- Tak - na czym? - A musiałem się odmóżdzyć, wiadomo" itd.
W końcu się człowiek odmóżdzy, a hollywood dzisiaj robiąc takie filmy doskonale ludziom w tym pomaga, wyrzucić swoje rozumy do kosza i stać się małpami.
Ale wracając do sedna.
Od tego filmu odepchnęły mnie wręcz pedalskie jak dla mężczyzn plakaty i niektóre sceny w trailerach filmu. Po za tym nie lubię filmów z kolekcji "faceci w rajtuzach" udających jakieś super moce, stety wyrosłem z tego.
Humor z trailerów i z tych scen które zobaczyłem tryskał poziomem 5 latka, a o tym żeby jakąkolwiek fabułę zobaczyć to nie wspomnę.
Człowiek który jakkolwiek choć w najmniejszym stopniu siebie szanuje i zarobione przez siebie pieniądze, to nie pójdzie na taki chłam i nie da zarobić hollywood, aby dalej tworzyło takie gnioty.
Od tego filmu cuchnie na odległość.
To już nawet nie takie filmy czy aktorzy w nich grający mnie przerażają, tylko te stada baranów gnających na takie produkcje gdzie są traktowani jak istni debile i dojeni przez producentów tych filmów na grube kwoty pieniędzy. A jednocześnie są mega zadowoleni, bo jak jeden czy dwóch naganiaczy dało wysoką ocenę danemu filmowi i powiedziało że jest dobry i śmieszny to dla stada baranów co by się nie działo na ekranie i tak ten film będzie dobry i śmieszny.
I to mnie najbardziej przeraża.
Podsumowując, widziałem ostatnią walką w tym filmie, i miałem co do niej odczucie że oglądam Maczete bis. Tylko Maczeta rzeczywiście była robiona dla kiczu i dla żartu.
A co do Deadpool to dnem czuć już kilometry od plakatów.
Konto od wczoraj, leon zawodowiec 5/10, "nie widziałem ale dałbym jeden"
Dobry troll
Jak mnie bawią takie sformułowania "Konto od wczoraj". Rzeczywiście Hard Level. Widocznie, aby oglądać filmy musiałem najpierw założyć konto na Filmwebie, a i urodzić się także musiałem wczoraj. Wspaniała logika.
Szpiegowanie za 5 groszy hmm ciekawe... .
Ciekawe jest także, że każdy kto odstaje od normy w ocenie filmu musi być według was trollem.
Jak ktoś pisze, że był i się zawiódł to odpisujecie w stylu widziały gały co brały i mógł nie iść. Typowe zamknięcie ust.
Ktoś sprawdził, widział około 50% filmu i nie poszedł ale skomentował, efekt "nie widziałeś nie pisz i nie oceniaj". Typowe zamknięcie ust.
Czyli jedna prawowita linia oceny filmu, inne już nie mają miejsca, bo trolling, heit itp.. Dobrze że nie wpadnięto jeszcze na pomysł, aby tych co krytykują ten film nazywać od agentów Putina no to już by był majstersztyk.
Ach demokracja jak ja ją nie znoszę.. Tworzy ustroje totalitarne i robi z ludzi baranów.
film od fanów komiksów dla fanów komiksów, tak samo jak avengersi i inne ligi spawiedliwości. nie rozumiem jak można wymagać od typowego filmu rozrywkowego jakiejś głębi i polotu, pomijając już tekst typu "nie widziałem całego filmu"
bawi, a w dodatku to ważna część uniwersum
swoją drogą gdyby tak zaczeli robić filmy na podstawie poważnych komiksów to dzieci by nie poszły, ergo komuś by sie nie opłacało,
a tu szok i zdziwienie, jak to, taki płytki film? o nieśmiertelnym facecie w ratuzach? przecie to to marnotrawstwo!
trochę tak nie ładnie wywlokę na wierzch, lecz
nie wmówisz mi, że Hobbit jest czymś więcej jak odmóżdżenie + skok na kase (3 filmy po 2,5h vs ksiązka na 5h)
no i nie każdy musi być znawcą literatury, że tak to ujmę wyższej, tak samo jak kinomanem o wysublimowanym guście :)
To nie chodzi o to, żeby być wysublimowanym kinomaniakiem i znawcą literatury. Tylko o to żeby siebie szanować.
Co do Hobbita, to nie porównuj go do tej kupy G. czyli deadpoola.
W Hobbicie nie ma przekleństw, nonstop nawijania o waginie ,penisie, seksie i masturnacji, nie uświadczysz w nim także bezsensownej przemocy, i braku fabuły logicznej.
A w deadpoolu to wszystko jest.
Z Hobbita wyciągnie się jakiś morał, idee, która może pomóc w życiu, a z deadpoola co wyciągniesz? Sex, wulgaryzm, kretyńskie wulgarne dialogi i bezsensowną przemoc.
I co do czego porównujesz, nie ośmieszaj się.
Po za tym, tak, hobbit jest filmem na odprężenie, ale kulturalne. I także jest jedna ważna rzecz: Peter Jeckson nie chciał nakręcić hobbita opierając się tylko na książce, chciał zrobić wstęp do Władcy pierścienia na kanwie Hobbita, a te sceny które dodał do filmu, a nie były one w książce, to pochodzą z Silmarilion. Więc dlatego film miał 3 części, a nie dwie lub jedną. Nawet jak był to skok na kasę z Hobbitem, to dobry film i nie żałuje że wydałem na niego pieniądze.
Jednakże jeszcze mam jedno pytanie: Gdzie jest logika w tym że zło usprawiedliwia się tym np., że dobry komiks i dobra "śmieszna" zabawa itp.?
sam napisałeś: "swoją drogą gdyby tak zaczęli robić filmy na podstawie poważnych komiksów to dzieci by nie poszły, ergo komuś by się nie opłacało" I uważasz że ten film lub takie filmy, powinny oglądać dzieci, i że takie filmy powinny być robione dla dzieci. I że żaden dorosły by na taki film nie poszedł? Dziękuje za komplement, jestem dorosły i nie poszedłem na ten film. Ale chyba teraz pisze z dzieckiem jak nie w latach to mentalnym. I nie dziwie się czemu taki zachwyt i oceny tego filmu. Bo jak sami praktycznie gówniarze się tutaj wypowiadają. Ech... .
Ciekawe czy jak te dzieci dorosną i ta idea zawarta w takich kupach jak ten film zacznie w nich owocować przestępczością, wulgarnością, prostytucją i napadami, to czy także zacznie się podnosić larum w obronie przestępców, że to przecież w depoolu którego oglądali tak było a on był świetnym odwzorowaniem świetnego komiksu i taaaki zabawny. Tak się zastanawiam nad tym.
Sami kopiecie dołki pod sobą, brakiem szacunku dla samego siebie.
Deadpool jest filmem , który na swoją premierę czekał około 11lat, bo studio uznało że właśnie przyniesie mało kasy , to tylko dzięki staraniom fanów i aktora głównego produkcji powstał ten film. Studio Fox'a w końcu ,,odpuściło'' i niechętnie pozwoliło zrobić film . Poza tym spójrz na budżet filmu 58 milionów, gdzie inne filmy tego typu mają powyżej 100, albo 150. Nikt nie spodziewał się dużego sukcesu pieniężnego więc filmu nie mógł być naciągiem Hollywood na kasę.
P.S Ten film właśnie nie miał być dla dzieci od tego byłą kategoria wiekowa R ( W Polsce + 16) więc jeżeli ktoś był z dzieckiem( a słyszałam że to się zdarzało ) to wina głupiej obsługi kinowej albo rodzica, który pozwala dziecku chodzić na takie filmy.
"Ach demokracja jak ja ją nie znoszę.. Tworzy ustroje totalitarne i robi z ludzi baranów"
ładną klamrą spiąłeś całą swą wypowiedź :)
Yhy no wielce poruszenie swoje opisałeś, ale fakt jest taki że
1. Konto od przedwczoraj
2. Dałbyś jeden a nie widziałeś
3. Temat przy filmie który ma bardzo wysoką ocene a nie jest to film typu Gladiator, Ben Hur czy inne tej ligi filmy i to niektórych boli i
4. Chcą swoją frustracje wyrzucić z siebie
Może pownienieś zapalić albo napić sie piwka usiąść przy filmie i nastawić sie na dobrą rozrywke akcje i śmiech. Wtedy będziesz sie dobrze bawił ;)