z Keanu, to nadrabiam wcześniejszą wersję. I coś w tym jest, mimo że historia pokręcona. Możesz wyzwalać kobiety, wychowywać facetów, a i tak połączenie żonaty facet w średnim wieku plus młoda d#pa daje dynamit. Wszystko miło, wszystko grzecznie, czekolada przy kominku, a hormony robią swoje.