Nie znalazłem jakiś nielogiczności, które występują w każdym amerykańskim filmie. Jedyny błąd to akcja w metrze, jak przeszedł z jednego wagonu do drugiego, niewychodząc na peron?
Rewelacyjna rozgrywka pomiędzy dwudziestoparoletnimi bystrzakami, z których L to wzór dziecka emo. Zgarbiony, w przydługiej bluzce, z grzywką opadającą na podmalowane oczy - typowa dzisiejsza młodzież z głupkowatą modą blog27. Z kolei Light mistrz planowania, zaskakujące zakończenie, już myślałem że się wyda.
Ale po co miał wysiadać? Przecież wagony są połączone, tak samo jest w pociągach.
Co do zakończenia, jest jeszcze druga część bazująca na kolejnych tomach mangi, warto obejrzeć ;p