http://anime.com.pl/Amerykanski_remake_„Death_Note”,news,read,3641.html#c33 z NIECHĘCIĄ :/
Co to za pedała dali na Lighta może mi ktoś powie? Nie znam aktora, ale litości, ma zeza i krzywą facjatę :/
i sie doczekalismy. biedny fujiwara juz 2 film z jego udzilem który amerykanie chca przerobic
Błagam nie... uwielbiam tą serie i bezczeszczenie jej by mnie dobiło :(
No i kto zagra Light-a jak nie słynny wojownik z Battle Royal :P
No i Ken'ichi Matsuyama w roli L nie da się zastąpić :<
A i jeszcze chciałam powiedzieć że film jakoś szczególnie dobry to nie jest, ale historia jest bardzo smakowita więc cieszę się na remake :) Zwłaszcza na postać Ryuke który mnie nie zadowolił w japońskim "Desu noto" a w anime był cudowny ;)
Ee, dlaczego? Gdyby się postarał, może udało by mu się względnie wypaść... Bo jego wygląd na upartego pasuje.
Pytasz o Zaca tak? On ma zbyt roześmianą twarz. Taką która się wydaje że ciągle się uśmiecha. Do tej roli jakby mi nie pasuje ten ciągły uśmiech. On ma jakąś taką mimikę, chyba przez to że dużo grał takich "och ach" ról w musicalach albo romansach albo jedno i drugie.
szcerze mówiąc, też sobie trochę innaczej go wyobrażałam
Ta wersja Raito jest jakaś taka trochę... niepoważna ?
:/
Za to "L" jest całkiem, całkiem@