WItam,
PIerwsza moja stycznosc z Anmie i sie zakochalem! Wbija w fotel!
Drugie moje anime to fullmetal (tez zajebioza).
Pozniej Avatar(nawet niezle, ale dla mlodszej publiki),
GreatTeacher Onizuka( smiech do lez)
POleccie mi cos ciekawego. Moj organizm odczuwa glod!
Fullmetal - ale jaki? Uważam, że najlepsza jest druga wersja - FMA Brotherhood (fabuła wierna mandze). Jeżeli FMA Ci się spodobał to możliwe, że Angel Beats! też przypadnie Ci do gustu. Mrocznym anime (jako coś tematycznie podobnego do desu noto) na pewno jest Higurashi no Naku Koro ni - pozycja obowiązkowa. Avatara i GTO jeszcze nie miałem czasu obejrzeć więc nie mogę Ci polecić "podobnych". Pozdrawiam.
Pandora Hearts - fajne, ciekawa fabuła, trzyma w napięciu, takie fantasy przygodowe - z inspiracją Alicji w Krainie Czarów :-)
Elfen Lied - też bardzo ciekawe i trzymające w napięciu i tu krew się leje strumieniami.
Polecam!
Jeszcze możesz Kuroshitsuji (mroczne klimaty również), Gosick (dużo zagadek), Code Geass (bardzo podobne do DN), Steins Gate, Another.
Vampire Knight, Maria Holic, No.6, Clannad, Sekaiichi hatsukoi, Junjou romantic (nie oglądałam ale bardzo podobne do sekaiichi)
Yuru Yuri, Ikoku Irokoi Romantan (ale to jest Yaoi więc nie wiem czy ci się spodoba )może być też Bleach, ale mi się średnio podobało.
Jak już obejrzysz to możesz się do mnie zgłosić polecę ci jeszcze inne anime.
Jak masz chętkę na bezmózgą papkę to obejrzyj se pierwszy sezon Dokuro chan :P Drugi jest słabszy, ale dla jaj też se można obejrzeć.
Elfen lied, Kuroshitsuji, Beelzebub, Another, NO.6, claymore, Ao no Exorcist ( zajebiste), d.grey man, Guilty crown, shiki, mirai nikki, deadman wonderland i wiele wiele innych.... Jeśli lubisz FMA napewno spodoba ci się ao no exorcist- ciekawa fabuła plus śmieszne momenty ;-) a jeśli mroczne historyjki to elfen lied, another i wszystko co polecali inni ;-)
Zdecydowanie polecam Code Geass - początkowo miałam opory, ale z perspektywy czasu uważam tą serie za lepszą od DN ;)
Bleach jest świetny, jeśli przymknie sie oko na powplatane speciale i wątki opóźniające główną akcję, manga ponoć lepsza i do 12 tomu mogę potwierdzić tą opinię.
Kuroshitsuji odradzam, ale to moja subiektywna opinia. Przesadne przerysowanie po prostu mi nie pasuje.
FLCL ładnie rozmiękcza mózg - po tym człowiek wątpi we własną inteligencję.
Elfen Lied wiele osób mi polecało, więc pewnie warto ;)
Inuyasha - ciekawa pozycja, choć kreska nie jest powalająca.
Sama jestem jeszcze zielona, jak trawa w tym temacie i poszukuję czegoś w stylu DN i cudownego Code Geass ;)