...ten film posiada jedno z najlepszych zakończeń jakie widziałem od wielu lat... ;>
Nie chodzi mi tu o fabułę itp. Chodzi o ostatnią scenę, która moim zdaniem powala i przypomina, że póki żyjemy - gra ciągle trwa a stawką jest życie. Takie memento mori. (PS.Tak, wywnioskowałem takie coś z ostatniej sceny z Misą i Ryuuku ;) )
Pozdrawiam.
Jak dla mnie jeden z lepszych filmów jakie widziałem, ogólnie japońskie produkcje bardzo mi się podobają, oglądałem litery do filmu, także musiał przykuć moją uwagę;]
Szczerze? Zakończenie w anime, jak i całe anime jest jeszcze lepsze, tamtejsze zakończenie dopiero powala na nogi.. Ale film sam w sobie też dobry.
Dlaczego Ryuk zabił Lighta zamiast go uratować? Dlaczego też nie wspomniał mu o tym, że po użyciu notatnika zostanie skazany na pośmiertną nicość. Był zły i bawił się kosztem ludzkiego cierpienia?
Nastu dobrze powiedział, zakończenie w anime świetne, pokazanie szaleństwa Lighta, emocji po prostu majstersztyk, chociaż też było by miło jak by się serial skończył kilka odcinków wcześniej, jak.... Nie chce spojlerować. W anime Ryuk może całkiem nie ale inny. Też mnie zdziwiło to jak się "zachował" pod koniec filmu. A anime było że powiedział Lightowi, że właściciel notatnika będzie zawsze nieszczęśliwy i że kiedy nadejdzie czas to wpisze go sam do swojego, nie kto inny tylko właśnie Ryuk.
Pozdrawiam