Niespełniony artysta wprowadza się to nieco zapyziałego mieszkania, w którym mam odszukać wenę… za sprawą dziury w ścianie. Oryginalny i całkiem ciekawy niskobudżetowy horror. Nieźle zrealizowany i z pomysłem, ale jednak czegoś w tym wszystkim zabrakło… trochę mi się to kojarzyło z wczesnym Carpenterem… Dla fanów dziwactw.