Strata czasu, nawet nie wiem jak to inaczej skomentować. Oglądając film miałam wrażenie, że już go gdzieś widziałam. Bo widziałam, ale szybko o nim zapomniałam. GNIOT! Czyli obejrzałam drugi raz, podwójna strata czasu. Nie wiem skąd takie wysokie oceny.
Dla mnie ten film jest kolejnym bardzo miałkim "produkcyjniakiem" z Hollywwod,którego marketingowcy wymyslili chyba jako "popłuczyny" po serialu "LOST"...Nie ma tutaj żadnej wyraźnej fabuły a przeskoki czasowe tylko zaburzają obraz całości...Myślę,że ten film jest znowu kolejnym filmidłem mającym na celu spostponowanie zamachów na WTC w 2001 oraz w Hiszpanii oraz Londynie
gniot? co to w ogóle znaczy!
kto wymyślił tak dziwnie nieprofesjonalną nazwę dla filmów.
wydaje mi się ze nastolatki rodem z emo lub neo. mam rację ?????
a co się dziwisz? takie już mamy społeczeństwo. karmi się śmieciami, później tak myśli, jest manipulowane i gada pierdoły, narzeka, a nie widzi, że są to konsekwencje ich wyboru.
nie wiem jak zaloyciel tematu ale ja nie jestem emo ani neo ani tez nie mam 15 lat i równiez film mi sie nie podobal. lubie Denzela niestety moim zdaniem nie uratowal tego filmu. Amerykaska fantazja i tak polowa populacji nie wie o czym oni gadaja w tym filmie ... (sama akcja troche trzyma w napieciu) to tyle ... i darujcie sobie pojazdy, kazdy ma prawo miec swoje zdanie.
Ludzie litości, nie piszcie, ze ten film jest ciezki, wymagajacy, a kazdy komu sie on nie podoba jest idiota. Obejrzyjcie Kubricka albo Tiera i zobaczcie co to jest wymagajacy film. Deja vu to film na poziomie gimnazjum. Kolejny amerykanski filmik z pościgami, fajnymi wybuchami i gosciem, który ratuje fajną laskę. Teorie o podrózach w czasie są pozbawiona sensu i logiki i zaprzeczają same sobie nawzajem. Już po obejrzeniu sceny z tym satelitą co to niby przez sciany widzi mozna paśc trupem ze smiechu. Do tego zrypane zakonczenie i Denzel jako zbawca ludzkosci.
dokładnie, rajcują sie wszyscy filmem który jest średni, dosyć mam też denzela herosa. chyba nie ma sensu nic więcej pisać Milenasy, bo wszystko już powiedziałeś/aś von Trier i Kubrick to jest coś. pozdrawiam
Moim zdaniem to nie " ...Kolejny amerykanski filmik z pościgami, fajnymi wybuchami i gosciem, który ratuje fajną laskę ... " Film ma sens tylko go trzeba zrozumieć i właściwe zinterpretować a nie tak płytko jak niektórzy tu. Jak dla mnie filmy jest bardzo dobry.
piszesz, że podróże w czasie ukazane w filmie są pozbawione sensu i śmieszyło Cię przenikanie przez ściany. Jak film jest z kategorii sf, to potrzeba niestety troche wyobraźni i brać poprawkę na niektóre kwestie.
I właśnie trudno to co niektórym zrozumieć , jak sama nazwa gatunku wskazuje science - fiction czyli trochę wyobraźni a reszta z przymrużeniem oka. Ważne aby się dobrze bawić oglądając ;]
Dokładnie. Ja nie jestem fanką tego typu fimów, co więcej ... przed seansem zostałam właśnie uprzedzona, że film jest z kategorii sf, więc doszło do mnie "aha, ok ... "czyli zmieniamy punkt widzenia i myślenia o świecie przymieżając się do takiego filmu. Ja sie świetnie bawiłam oglądając Deja vu. Jakbym chciała obejrzeć sobie coś realistycznego na daną chwilę, obejrzałabym pewnie jakiś dramat biograficzny ;)
Podoba mi się takie podejście do sprawy.
Szkoda tylko , że niektórzy nie potrafią tego pojąć , a później twierdzą , iż się zawiedli bo spodziewali się czegoś więcej.
Ja też nie jestem maniakiem science fiction lub fantasy , ale nie można ciągle wpatrywać się w dramaty czy thrillery które akurat uwielbiam. Zmieniając gatunek na sf trzeba zmienić też tok myślenia podczas oglądania.
Są filmy . które ciężko jest strawić , ale DEJA VU w swoim gatunku jest jednym z lepszych akurat.
pozdrawiam Ash_04 :)
zgadzam sie w 100%. Też uwielbiam dramaty, thrillery, wojenne, psychologiczne...ale ciekawym filmem sf też nie pogardzę :) trzeba sie trochę oderwać czasem od tej szarej rzeczywistości i popłynąć ...heh.
Również pozdrawiam :)
Wczoraj oglądałem ''Księdza''. To co tam ujrzałem , gdy zacząłem czytać posty do tamtego filmu aż mnie przeraziło!
Tam tematem przewodnim stała się walka o kościół tak jak tu o przenoszenie się w czasie.
Ludzie chyba zapomnieli , iż są fora przeznaczone do walki ze sobą na dane tematy. Tu mamy opiniować to co oglądaliśmy w kinie lub na dvd.
Widzę że co niektórym wymykają się pewne rzeczy z pod kontroli ... niestety.
Dołączam do osób uważających, że jesteś "gupia" Wystawiam Ci 0/10 ! Film jedyny w swoim rodzaju, naprawdę swietny
dianka22 kompletnie nie znasz się na filmach i niepowinnas ich oceniac widac ze nie masz gustu!!! ten jest po prostu znakomity i wszyscy się ze mną zgodzą ;-) bardzo bardzo polecam
ja sienie zgadzam, film jest sflaczały i taki sobie, nie wciskajcie mi kitu o tym że się nie znam, czy że go nie zrozumiałem bo jestem dzieciakiem itp. bo film jest średni i co więcej nie niesie nic nadzwyczajnego ze sobą. to jest jaranie się średnim filmem i wciskanie komuś kitu że jest głupi bo nie umie go docenić.
Kobieto jeśli ma się IQ poniżej 80 to nie ma się co brać za oglądanie takich filmów. Sama widzisz że nawet drugi raz po obejrzeniu nie zrozumiałaś fabuły.
Koleżanka ma trochę racji. Denzel Washington bardzo często gra rolę Zbawiciela - to z całą pewnością się powtarza. To typowe kino relaksacyjne o klasycznym rozplanowaniu punktów zwrotnych. Jeśli ktoś celuje w kino z średniej półki, to powinien to obejrzeć, przynajmniej do połowy.
Jedynie odpowiadam, bi ktoś (ty, głupa cipo) uważa, że coś co widzi to jest tym czego, nie widzi. Otóż jest to przeciętny film, ale z taaaaakim klimatem, że obdzieliłby 10 innych filmów. Prowokacja Ci się udała. Tym nie mniej - wypowiedź bez sensu.
Film jest fajny ale do momentu gdy widz nie zacznie się zastanawiać i analizować wątek z podróżami w czasie. Później okazuję się, że film ma dużo nieścisłości i niedomówień. Takie Produkcje powinno się obejrzeć i nie zastanawiać się czy to wszystko co się wydarzyło w filmie miało sens. Co innego Incepcja, która była kręcona bardzo długo i miała bardzo dobrze przemyślaną fabułę. Według mnie Deja Vu to kolejny film o gościu, który ratuję piękną kobietę, a motyw z podróżami w czasie nie jest aż tak bardzo ważny.
Aha i jeszcze jedno film nie bez powodu jest w Sci-fi :)
Mam nadzieję że posty podobne do twoich czyli tak zwane prowokacje będą z upływem czasu na forum zanikać. "nie wiem skąd takie wysokie oceny" Otóż skoro ocena jest rzeczywiscie wysoka (bo jest), to znaczy że w tym filmie coś jednak tkwi. Poza tym, to że film nie jest do końca realistyczny, nie oznacza że nie można podać logicznych wyjaśnień wątków. Trzeba się tylko na chwilę zatrzymać i pomyśleć nad fabułą, ponieważ w przeciwieństwie do całej masy filmów przegadanych tutaj nie mamy wszystkiego podanego na tacy i niektóre rzeczy można próbować wyjaśnić w różny sposób.
ludzie na miłosc boska, to tylko film i tylko taka ma role ma bawic i zapewnic zabawe na jakis czas to spełnia w 100% tak ma byc a Trole prosze nie karmic,
jak czytam te pseudo-naukowe wywody podjaranych ,,kinomaniaków,, to mi sie rzyga.. chce na was debile
Film jest wedle mnie przedstawiony genialnie. Nie jest to zwykłe przemieszczenie w czasie i uratowanie tego co można, już sam początek filmu pokazuje nam bardzo ciekawe wątki.
[SPOILER] - Gdy Doug wchodzi do mieszkania Clair i widzi zakrwawione rzeczy które pod koniec okazują się opatrunkami z jego własnych ran, napis na lodówce, jego wiadomośc na sekretarce . . .Tego jest wiele. I tym własnie cechuje że ma w sobie pewna spójnośc a zarazem niewyjaśnione wątki>
Ja osobiście nie uznaje tego za "przeciętne kino Hollywoodu" dla mnie ten film to coś więcej. . .
Pozdrawiam
................ i tu sie zgadzam własnie w całej rozciagłosci ( wczesniej nie chciało mi sie rozpisywac ), w tym filmie jest wszystko co powinno byc , jest sens i jest logika -wystarczyło tylko uwaznie obejrzec ale widocznie dla Dianki22 dwa razy to za mało ,no cóz niektóre jednostki mają problem z logicznym mysleniem i wola ogladac arcydzieła jak ,, DOM LATAJĄCYCH SZTYLETÓW, W MOJEJ opini ten film nie kwalifikuje sie na arcydzieło ale ja mu dałem 8 gwiazdek bo na tyle zasługuje, ma wszystko co powiniem miec DOBRY FILM
I tu się zgodzę jak najbardziej z Louis'em2014. Ten film nie miał być arcydziełem i dać ludziom do myślenia (a tu tak zawrzało na temat przenoszenia się w czasie) lecz jego zadaniem było wciągnięcie w akcję i zapewnić dobrą zabawę widzowi ... widzowi który lubi takie kino. Filmy akcji , dobre filmy akcji , tak właśnie powinny wyglądać nawet te o tematyce sf. W tym filmie akcji na pewno nie brakuje a sama konstrukcja filmu jest dosyć ciekawa. Nie jestem miłośnikiem tego gatunku ale Deja Vu jest jednym z nielicznych wyjątków które da się oglądnąć nawet jeśli się jest przekonanym że to nierealny temat.
Niezły obraz , wciągający , na pewno nie nudny , z dobrze grającym Washingtonem (nawet) i piękną Paulą Patton. No i te eksplozje .... dopracowane a zwłaszcza końcowa.
Miłośnikom kina akcji polecam.
pozdrawiam
dianka chyba naprawdę nie pojełaś fabuły, a wcale nie jest ciężka do zrozumienia...no cóz.... a teraz do ciebie milenasy : teorie o podrózach w czasie może i są momentami pozbawione logiki , ale nie sensu, a w tym filmie są jak najbardziej na miejscu, gdyż jest to film sci- fi , jeśli wiesz co to w ogole znaczy....
Nie wiem, czy wiesz, ale na twój temat powstało już sporo rozpraw doktorskich, i badań empirycznych - mogłabyś się zgłosić do grona współ-ankietowanych to i jeszcze jakaś stówka może by wpadła.
Przyszedł Troll zrobił temat a wy sie kłócicie między sobą a on czyta i sie śmieje
Do wszystkich zainteresowanych moją inteligencją, wiekiem i kolorem włosów. Nie oceniam waszego gustu filmowego. Jeżeli komuś się ten film podobał lub jest nim zachwycony to jest to jego prawo. Moim zdaniem film jest słaby, nudny i emocjonujący jak wigilia w Klanie. Póki co żyjemy w kraju, w którym jest wolność słowa i można wyrażać opinie na temat rzeczy, które nam się nie podobają. Przypadkiem jest to forum na którym oceniamy filmy. Jak będę pisać bloga o swoim życiu poprosze o opinie na mój temat wszystkich tutaj zainteresowanych.
dianka, co poradzisz dzieciaki komputery podostawały na 1 komunię. film słaby, typowe hasła typu "nie zrozumiałem fabuły, nie znam się, itp." plus pojazdy o narodzinach. no nic nie ma co się przejmować. swoją drogą Denzel zagrał w wielu lichych filmach za wysoko ocenianych. pozdrawiam Cię dianka22
pewnie masz racje. Jakbym miała 10 lat to te wybuchy, eksplozje, komputery i efekty specjalne by mnie "jarały".
Może po prostu chodzi o bardzo skrajną i moim zdaniem niezasłużoną opinię o tej produkcji, którą wystawiasz prawdopodobnie nie będąc miłośniczką tego gatunku. Notabene miłośnikiem wcale nie trzeba być, ale rozumieć, że pewne gatunki mają swoje sztandarowe historie a przede wszystkim cechy. Deja Vu jak dla mnie ma przede wszystkim niezwykły klimat i za to cenię ten film.
Szkoda też, że niektórzy niezbyt ogarniają pogłębiającą się ludzką wiedzę z takich 'zagadkowych' dziedzin jak fizyka kwantowa, astrofizyka, astronomia i mnożące oraz mające coraz więcej zwolenników teorie o zakrzywionej czasoprzestrzeni, równoległych światach, czarnych dziurach itp, itp. To, co dziś nazywamy sci-fi niekoniecznie musi tym być za X lat.