Bylem sobie dzisiaj na tym w kinie (nic lepszego nie lecialo :-) i mam mieszane uczucia. Z jednej strony sprawnie zrealizowane kino akcji z dobra muzyka, z drugiej strony naciagana technologia (eh pojechali z koksem prawie jak w matrixie a liczylem na bardziej mistyczne deja vu) i troche dluzyzn wprawiajacych w niejeden ziew. Polecam osobom lubiacym zakrecone filmy w stylu Efekt Motyla, czy Fight Club. Niestety Deja Vu im sie nie rowna, za sprawa slabej w sumie fabuly (no bo co jest w sumie celem tego filmu ?), nienajlepszej gry panienki a i Denzel nie szokuje - jakos tak zniewiescial na stare lata :-) Polecam aczkolwiek niezbyt mocno. Daje 7/10 Gdyby nie bylo wczesniej filmow w stylu wyzej wspomnianych mozna by Deja Vu spokojnie ocenic na 8/10.