... mieliśmy okazję zobaczyć pana Pendzela Łoszingtona cwaniaczkującego w kolejnej kasowej produkcji. Ów pana już dał się poznać z ról "co to nie on".
Pomijając grę aktorską głównego bohatera - film jest tak samo naciągany jak informacja, że na Marsie założą kolonię (ta chyba brytyjską). Jakiś automat do niby-przenoszenia w czasie? Jakieś super wizualizacje przypominające reklamę panadolu? Facet rozbija monitor od sprzętu za miliony dolców i wszyscy siedzą jak myszki pod miotłą?
Na promach trzeba mieć zaciągnięty hamulec ręczny. Samochody tak jak były ustawione na filmie nigdy nie ma takiego porządku. Mimo to parka bohaterów wyjeżdża z promu.
Jedna wielka pomyłka...
w 99 % amrykanskich samochodow jest automatyczna skrzynia biegów. Pozostawiona w pozycji P (parking) nie pozwoli samochodowi pojechac. Nie potrzeba ręcznego.
Nie chodzi o technologię, ale o sam fakt, że samochody raz stoja w rzędzie, raz nie, , że je można przepchnąć... żal.
"film jest tak samo naciągany jak informacja, że na Marsie założą kolonię (ta chyba brytyjską). Jakiś automat do niby-przenoszenia w czasie? Jakieś super wizualizacje przypominające reklamę panadolu?"
Nie wiem czy zwróciłeś uwagę ale to jest nie tylko thriller ale też science fiction więc przenoszenie się w czasie w tego typu filmach chyba nie powinno dziwić.
Dlaczego mi ubliżasz? Może ty masz jakieś kompleksy? No tak osoba która daje "kiepskim" 10/10 musi mieć kompleksy :)
dlaczego wszyscy którzy nie potrafią znaleźć żadnych racjonalnych argumentów zaczynają od szpiegowania?
ale skoro musisz szpiegować już wyjaśniam - każdy film czy serial oceniam wg swojej kategorii w której występuje, np na kiepskich patrzę pod kątem głupkowatego tasiemca i w tej roli spisuje się doskonale, dziwią mnnie ludzie którzy prównują kiepskich do np wspaniałych filmów typu zielona mila czy tym podobnych. Ale po co ? Jak byśmy tak na to patrzyli to każdy serial zawsze miałby ocenę 1 czy 2 i to mijałoby się z celem. Dlaczego takie proste rzeczy muszę raz po raz tłuymaczyć kolejnym osobom? Czy to aż tak ciężko zrozumieć?
a co do mojej wypowiedzi - film bardzo ciekawy lepszy od większości gniotów które powstają w dzisiajszych czasach a ty od razu na niego srasz. Ja rozumiem że możesz nie lubić danego aktora ale to nie powód żeby srać na całkiem dobre filmy...
Ja tylko proszę żeby poprzez nienawiść do jakiegoś aktora nei przekreslać filmu - czy to jest obelaga? Ja tu nie widzę zadnej obelgi...
Mothyff jest tepym trollem z ktorym nie warto dyskutowac!
sceptyk podstawa to nie karmic trolla, ja tak zrobilem to ten glupi troll wchodzi w jakies moje stare tematy, haaha naprawde musi nie miec zycia, i jedyna jego rozrywka jest trollowanie na filmwebie, zalosne...