W amerykańskich filmach akcji już jest tak, że schematy bardzo czesto są powielane. I w tym przypadku jkest podobnie. Strzelanki, poscigi, podroze w czasie, wybuchy i standardowo film hepi endem sie musi dopelnic.
Przecietność króluje, sztuka niżuje.
Nie mam słów... To chyba oczywiste czyja.
PS: Twoja. Mówię, jakbyś dalej nie wiedziała. I nie argumentowałem mojej wypowiedzi wcześniejszej, bo nie było nawet najmniejszej potrzeby...
Nawet nie masz pojęcia ile książek przeczytałem, sam piszę...
Na głupote nie ma słów, jest tylko to jedno, głupota.
wiesz .. masz sie za niewiadomo jakiego inteligentna.Sugerujesz ze jestem głupia a swoim zachowaniem nie różnisz się niczym od wytresowanej małpy.
Zamiast się ze mną bez powodu kłócić mógłbyś powiedzieć co tak strasznie cie zabolało w moim poście.
A jeśli nie masz zamiaru tego robić to przestań prowadzić ze mną tę jałową rozmowę.
Tak, jestem i zarazem inteligentny jak cholera, tylko 220iq;/, i bezrozumną, tresowaną małpą. Litości...
Zabolała mnie głupota, a jak się mówi głupota razi w oczy. Czasami powinnaś pomyśleć nim coś napiszesz(i nie pisz mi tego do mnie).
"Tak, jestem i zarazem inteligentny jak cholera, tylko 220iq;/"- wnioskowałam że ty sie za takiego uważasz, aczkolwiek nie do końca podzielam to zdanie
"tresowaną małpą"- (nie bezruzumna, bo nawet małpa ma pewien szczątkowy rozum), a tym jesteś ty w moich oczach, biorąc pod uwagę twe zachowanie.
Byłambym wdzięczna za odróżnianie tych dwóch rzeczy.
PS. Widzę, że nie masz ochoty na prowadzenie rozmowy z argumentami. Plus oddaliłeś się trochę od tematu głównego jakim jest film. Dwa razy się powtarzać nie będę.
Pa.
Żegnam i powodzenia w wypowiadaniu się na temat kolejnych filmów w taki sam sposób;)
Życzył bym Ci też powodzenia w wielkim świecie, ale u Ciebie nie ma szans;)
Pozdrawiam
no cze. nie przejmuje sie kolesiem ja też z nim "podyskutowałem" udawał mocnego i rzucał epitetami. jak mu powiedziałem że skończyłem filmoznawstwo nie uwierzył i oczywiście nazwał mnie oszustem. zaproponowałem ze mu podeśle skan dyplomu i prace magisterską jak mi poda swojego maila, to wymiękł.
koleś jest inteligentny jak paczka gwoździ.
i czyba za kazdym razem jak nazwie kogoś na forum głupcem, to mu sie ten iloraz inteligencji podnosi (niestety tylko w jego oczach:):) niedawno miał 220 IQ, teraz juz pewnie mysli ze ma 250:)
a tak na moje oko to w porywach 75:)
pozdrawiam cię. też masz dużo dobrych filmów w ulubbionych, ale kilku bym tam nie wstawił u siebie. np piły. :)
pozdro.
Chłopie ja nie wymiękłem tylko miałem wyjazd za granice. Co do filmoznastwa, to już cię tutaj nie będe pogrążał.
A co do ilorazu, to widać, że twoje oko jest takie słabe jak mózg;) Jeśli nie odróżniasz ironi, to...
PS:Widzę, że wszędzie szukasz poparcia, bo gdzie indziej ciebie gnoją.
"Chłopie ja nie wymiękłem tylko miałem wyjazd za granice. Co do filmoznastwa, to już cię tutaj nie będe pogrążał.
A co do ilorazu, to widać, że twoje oko jest takie słabe jak mózg;) Jeśli nie odróżniasz ironi, to... "
Weź sie nie udzielaj wiecej bo sie ośmieszasz
oczywiście bo ty wiesz wszystko lepiej. podobnie byłeś pewien, że jestem oszustem udającym to czy tamto. wiesz co nie chce mi sie, ale podeśle Ci ten skan bo byś znowu marudził że sie wycofuję i że jednak jestem oszustem.
pozdro
Pominę waszą typowo filmwebowską napinkę rodem z trolllandu i poprostu zgodzę się w 100% z pierwszym, postem otwierającym temat.
American hero, laska, happy end z podróżami w czasie w tle. Ileż tego już było? Ja miałam nadzieję, że film ten wniesie jakieś nowe rozważania na temat podróży w czasie...a tu zonk! Czyli żyli długo i szczęśliwie a o czasie nie ma nic! Taki film to sobie mogli w latach 90 robić.
Pozdrawiam
Dziewczyny nie ma co sie denerwowac i dyskutowac, widzicie ze pelno tu gowniarzy. Rowniez sie zgodze ze film to kicha, kolejny dowod na upadek hollywodu.