Może i nie jest to jakieś wybitne dzieło, ale mozna sie posmiac. Film przyjemny i nie wymaga od widza jakiś nadludzkiej inteligencji.
Mi też się podobał, fajnie się ogląda. A porównywanie go do dzieła Boccaccia nie jest dobre. Przecież wiadomo, że w adaptacjach książek czy opowiadań nie wszystko będzie takie samo...
Film naprawdę sympatyczny, chwilami zabawny i obsceniczny, ale to niezłe połączenie ;d