Faktycznie, straszne gówno, ale i tak trzeba pochwalić tę próbę przyswojenia klasyki młodzieży. Mogli zrobić kolejną durnowatą komedię romantyczną o takim samym schemacie, jakie te wszystkie komedie romantyczne mają, a zrobili durnowatą komedię romantyczną na podstawie „Dekamerona”. Inaczej się chyba już dziś nie da „sprzedać” im klasyki.