Naprawdę dobre giallo od Lamberto Bavy. Kilka bardzo fajnych pomysłów i kilka niestety niewykorzystanych, ale po kolei...
Fabuła nie jest szczególnie zawiła aczkolwiek ciekawie wypada jej umiejscowienie. Wydarzenia będą się rozgrywać wśród pracowników redakcji czasopisma dla panów. Biorąc pod uwagę, że to włoska produkcja i to jeszcze spod znaku giallo, nie jest żadną niespodzianką, że w takich okolicznościach nie zabrakło erotyki. Zaryzykuję wręcz stwierdzenie, że erotyki jest tu więcej aniżeli morderstw.
Na szczęście w tym natłoku nagich ciał fabuła nie popadła tak całkiem w zapomnienie i toczy się całkiem ciekawie, zręcznie gubiąc przy tym tropy. Muszę przyznać, że zostałem zmylony nie raz i nie dwa co do tożsamości mordercy i zakończenie raczej nie rozczarowuje pod tym względem.
Wracając do morderstw jest ich tu niezbyt dużo. Są raczej mało krwawe i dość sztampowe. Na ich tle wyróżnia się jedno, które jest znakomite jeśli chodzi o pomysł i naprawdę klimatyczne. Szkoda, że zabrakło pomysłu na więcej. Na szczęście film nadrabia kilka razy niezłą atmosferą niepokoju. Jest to zasługa kilku rzeczy. Po pierwsze świetny pomysł ze sposobem postrzegania świata przez mordercę. Szkoda, że potencjał tego pomysłu nie został bardziej wykorzystany. Po drugie ta gra świateł i kolorów. Widać, że ktoś tu pracował z Dario Argento. Dzięki temu atmosfera potrafi zagęścić się w jednej sekundzie. Trzecia rzecz to muzyka. Szczególnie te gitarowe riffy i solówki gdy mamy do czynienia z mordercą. Świetna sprawa. Nie powinno to jednak dziwić bo za ścieżkę dźwiękową odpowiada nie kto inny jak Simon Boswell.
Warto zwrócić też uwagę na obsadę. Co prawda aktorstwo nie rzuca na kolana ale za to na ekranie pojawia się naprawdę ciekawa ekipa. Mamy tu "legendarną" Serenę Grandi, która wypada naprawdę dobrze. Pojawia się też Sabrina Salerno (tak, to ta (!) Sabrina, "Boys, Boys, Boys" i inne przeboje disco of the 80s). Równie ciekawie prezentuje się drugi plan, Daria Nicolodi i George Eastman mówią sami za siebie!
Podsumowując, kawał solidnego giallo z ciekawym umiejscowieniem akcji, z kilkoma dobrymi pomysłami, jednym świetnym morderstwem i sporą dawką erotyki. Na kilku polach mogłoby być nieco lepiej ale myślę, że fani giallo będą więcej niż usatysfakcjonowani.