Komedia, ale w bardzo złym wydaniu. Widziałem to w kinie i poraz pierwszy (no, może drugi) żałowałem że poszedłem do kina. Zła reżyseria, zły scenariusz, zła muzyka, dźwięk, efekty, gra aktorska etc., ogólnie rzecz ujmując WIELKIE G.....
]Pozdrawiam
Pomysł jakiś był, ale całość troche nie trzymała się kupy ... i te zbiegi okoliczności. Np. akurat pokłucił sie z kobietą, którą uważano za czarownicę...Czy to oznacza, że jak by pokłócił sie z kimś innym i ten mu by nie pogroził to nic by się nie stało....demon dziewczynki by się nie pojawił??? Wiem, wiem realizatorzy filmu chcieli zmylić naszą czujność...mimo to to wytłumaczenie mnie nie satysfakcjonuje...
pzdr ;]