historyjka nie została zmyslona. najwyżej motyw zemsty za gwałcik. Wydarzenia trwały od 1817 do 1820 r. Są dziesiątki świadków które podpisały własnym nazwiskiem na potwierdzenie co widzieli. Potem demon (nie duch z co straszy) pojawił sie po 7 latach jak obiecał. doprowadził do rozpadu narzeczeństwa dziewczyny z nauczycielem. Następnie pojawił sie w tej rodzinie w 1935 roku.
Ciekawe. Gdzie znalazłeś takie informacje?
To jeden z moich ulubionych horrorów.
http://www.prairieghosts.com/b-cave.html
naturalnie uczeni wszystkiemu zaprzeczają. zalezy czy sie wierzy
http://theshadowlands.net/famous/bell.htm
http://www.paranormalne.pl/topic/24094-legenda-bell-witch/
W filmie nie, ale została zmyślona przez samą rodzinę, jak można wierzyć w jakieś gusła i zabobony z początku 19 wieku? Tam to wszystkiego czego nie rozumieli tłumaczyli duchami, demonami. Wierzyli w wiedźmy i magię xD Kościół był sądem, a lekarza w filmie to ani jednego nie widziałem, zamiast tego wezwali nauczyciela który uczył dzieci dodawania i odejmowania :D Może ona miała jakaś chorobę, ataki padaczkowe/psychoze bo w okresie dojrzewania zaczęła sobie przypominać o tym gwałcie. Jej matka postanowiła zabić ojca, bo może ten się znowu do niej dobierał. Potem postanowili dalej odstawiać szopkę, żeby nie odpowiedzieć za morderstwo. Nauczyciel zgodził się brać w tym udział bo miał ochotę na swoją uczennicę, poza tym jej matka mu obiecała, że się ożenią.
Wam to wystarczy napis "oparty na faktach"+jakieś artykuły z amerykańskich portali i zaraz zaczynanie wierzyć w czarownice i duchy xDD