Za ciekawą fabułą przemycono utrwalany przez ostatnie lata obraz zaściankowego Polaka antysemity którego przodkowie dorobili sie majatku na krzywdzie Żydów. Smutne że przez ostatnie lata tylko takie kino mogło liczyć na wsparcie dużego kapitału. Miałem nadzieję że wytwórnia Wajdy nie zniży się do powielania tej niesprawiedliwej dla nas kalki.