Czego tu nie ma - dramat, komedia, kino wyłącznie słusznie społecznie zaangażowane, thriller i pewnie jeszcze coś by się znalazło. Wszystko i zarazem wielkie nic.
"Na życie zarabia sprzątaniem domów, na które sama nigdy nie będzie mogła sobie pozwolić" - każdy film, którego bohaterem jest jakaś imigrantka sprzątająca domy, zawiera taki żenujący opis. Dlaczego ktoś ciągle każe nam się użalać nad losem wszelkiej maści imigrantów?
Ja tez codziennie przejeżdżam rowerem obok domów,...