Rozumiem ,że być może w jakieś jednej tysięcznej film jest oparty na faktach , ale moim zdaniem nie ma ani początku ani końca. Poza tym uważam ,że jest śmieszny, niby oparty na faktach ale dodane zostały żenujące elementy typu krwiożerczy wirus z filmu "Kwarantanna" - nagle wszystkich po koleji opętały demony. Dla mnie to pomieszanie z poplątaniem.