Film nie jest taki zły jak się spodziewałem. Dobrze wypada od strony technicznej (efekty specjalne, jakość obrazu w nagraniach z lat 80 i współczesnych). Nie jest to najstraszniejszy film o egzorcyzmach jaki widziałem, mimo to było czasami niezłe napięcie. Demony niestety momentami nużą, a sam film jest wyjątkowo krótki. Rozczarowuje zakończenie, następuję ono nagle i w połowie. Wadą jest bez wątpienia gra aktorska, zwłaszcza głównej bohaterki. Demony mają swoje wady, ale da się je obejrzeć i trochę się przy tym bać. Jak się nie ma niczego lepszego do oglądania i się lubi temat egzorcyzmu lub horrory nakręcone w formie dokumentu to można sobie obejrzeć.
A nie drażniło Cię zachowanie tych ludzi,jak np po egzorcyzmach wypowiadali się w sposób jakby poprostu oglądali w kinie film?!
Tak wkurzało. Pisałem przecież, że gra aktorska jest wyjątkowo kiepska. Mnie osobiście najbardziej wkurzała główna bohaterka. Jest ona kobietą która we wczesnym dzieciństwie straciła matkę, kiedy po 20 latach (dlaczego aż tyle!) spotyka ją w końcu to nie wykazuje absolutnie żadnych emocji! Ona powinna się cieszyć, bać się, brzydzić, lub odczuwać wszystkie te uczucia naraz. Reszta też gra nie najlepiej, ale przynajmniej się jakoś stara.