Zmarnowano ogromy potencjał...i wszystko jasne. Naprawdę nie wiem czego się ludzie spodziewają po takim filmie. Tyle już było filmów o egzorcyzmach, słabszych lub lepszych. Tu nie ma nic odkrywczego. I nie miało być. Jednak film robiony na dokument miał przestraszyć. i przestraszył jedynie osoby, które na te 90 minut potrafią zapomnieć o codzienności. zaskok spowodowany nagłym wzrostem głośności - był. Podawanie faktów, które miały brzmieć jak prawdziwie - było. Napięcie - było. Zakończenie niezłe - było. Można się przyczepić właśnie o zakończenie, jednak film to biznes - więc Demony 2 pewnie powstaną. Także "fchooj" warta jest tu tylko twoja opinia.

Uwierz, skupiłem się na tym filmie. Nie byłem nastawiony ,że ohh to będzie mega film. Po prostu neutral. I mimo wszystko , nic nie było. Jakie fakty? Wszystko było tak naciągane jakbym oglądał disneya.
Ciekaw jestem jaką ocenę wystawisz.

9/10. Uwielbiam filmy kręcone w taki sposób i ciekawi mnie tematyka egzorcyzmów. Ja nie piszę, że ten film jest oparty na faktach autentycznych. Bo nie jest. Oni chcą po prostu, żeby widz tak myślał. To samo było np. z Projekt Monster. Też mi się świetnie oglądało. Czas szybko minął, udana rozrywka. Ja tam jestem z tego filmu zadowolony.

Heh, tez jestem fanka filmow o egzorcyzmach i tez podobal mi sie ten film, ale tez uwazam ze potencjal zostal bardzo zmarnowany... Naprawde dobry pomysl...Czego mi jednak brakowalo to tego ze wcale nie rozciagali historii np. tego ksiedza co prawie utopil dziecko, tej dziewczyny nie poznalismy w ogole choc byla glowna bohaterka, "zarazania" opetaniem tez nie wyjasnili wcale... Slaby moment z matka glownej bohaterki(ten z pierwszym egzorcyzmem) -ciekawy, ale w dalszym ciagu za slaby... Mimo to wszystko naprawde dobry film i oglada sie ze skupieniem i napieciem...Ale chyba najgorsze jest to ze jest taki KROTKI- nie dla tak krotkich filmow!!!! Mam nadzieje ze nad 2 czescia bardziej popracuja...

myślę, że będzie jeszcze kilka części + przynajmniej jeden prequel, niestety. Ech, pomyśleć, że kiedyś był Egzorcysta....

" faktach autentycznych"...sam fakt jest autentyczny.....i na odwrót ...film dziś obejrzałem i daję mu 8/10

heh, w filmie zastosowali fakty zmyślone, czyli przeciwieństwo faktów autentycznych. Wiem, że to takie masło maślane, ale jednak dobrze obrazuje taki zwrot jaki jest ten film.

Kurcze strasznie dobrze się oglądało,pomysł z przechodzeniem,jak dla mnie trochę zerżnięty z REC'a,ale kurcze gdyby nie to zakończenie to byłby bardzo udany film....szkoda,szkoda

Zakończenie otwarte, żeby powstały kolejne części - normalka w dzisiejszym kinie, nawet mnie ten fakt nie zirytował.

Mi się nie podobał ale mam do was wszystkich pytanie w związku ze sposobem kręcenia filmu, tylko tak serio proszę.
Dlaczego uważacie, że filmy kręcone w ten sposób dobrze wypadają?Dlaczego się wam podobają?

Filmy kręcone w ten sposób dają wyobrażenie bardziej realistycznych a po niektórych scenach zostaje niedosyt i nasuwaja się pytania, np. co dokładnie zrobił ksiądz Ben? (historia z wujkiem), dlaczego tego nie opowiedział? A dla filmu to przecięż dobrze - bo w końcu się o nim mówi :) mi również film się podobał głównie przez tematykę

Haha no jak dla ciebie szczekanie psa jest straszne to pozdro.fchooj to ty zmarnowany jestes

Nuda jednym słowem.