Nie lubię musicali, ale ten jest naprawdę dobry. Karkołomne sceny tańca robią świetne wrażenie, a i humor potrafi nadal rozśmieszyć. Budzi pozytywne emocje i poprawia nastrój. Widzieliście to?
http://www.youtube.com/watch?v=UP3DiMPsuxg
Jedynie scena broadwayowska jest jakby wyjęta z innego filmu i trochę przydługa, choć motyw podrzucania monet może i ma jakąś prostą symbolikę. Scena, jak główni bohaterowie śpiewają sobie o miłości na scenie z zachodem słońca też mi się nie podobała - sztampowa do bólu i naciągana, bo Selden jeszcze chwilę wcześniej nie znosiła Dona i nagle wielka miłość. Ale reszta jest naprawdę dobra. Też lubię moknąć, więc słynna scena tym bardziej mi się podobała :)
Kupiłem dvd wydane z okazji 60 rocznicy filmu - w dodatkach jest dokument z wypowiedziami współczesnych tancerzy, których film zainspirował - dość długi, 46 minut, z polskimi napisami. Jest też oddzielna ścieżka dźwiękowa z komentarzem aktorów do całego filmu - niestety bez tłumaczenia.

To "pomimo" zabrzmiało tak jakby stare filmy były gorsze od kręconych obecnie :) chyba że tylko jak tak to odebrałam to przepraszam :P

pomimo uplywu tylu lat od produkcji film warto obejrzec. ps.bardzo lubie stare filmy chociazby ostatnio ogladane skle na rogu-rewelacja,albo wspaniale zycie-rewelka.pozdr