Przepiękne wnętrza, bajeczne stroje, wspaniała muzyka i jeszcze lepszy taniec (szczególnie 'Maar daala' i 'Dola re dola'). Ale reszta mnie nie przekonała. Lubię ten film oglądać ze względu na wartości estetyczne. Tylko. Nie uwierzyłam w miłość Devdasa do Paro, w całe to ich cierpienie. Jak miał okazję być z nią, to zwiał. Chyba, że czegoś nie zrozumiałam (miłam napisy tłumaczone translatorem z angielskiego i wszystkie zdania tłumaczone były dosłownie, więc mogły się pojawić pomyłki).