Zgadzam się w 100% :) Meryl jest tak rewelacyjna i tyle wnosi do tej postaci, że film idzie o kilka oczek w górę dzięki niej! Szkoda że Helen Mirren dostała Oscara a nie ona, chociąż Mirren także zagrała świetnie w "Królowej", to jednak bardziej mnie ujęła Streep :)