Diabeł ubiera się u Prady

The Devil Wears Prada
2006
7,0 403 tys. ocen
7,0 10 1 403053
6,0 52 krytyków
Diabeł ubiera się u Prady
powrót do forum filmu Diabeł ubiera się u Prady

Bardzo Dobry

ocenił(a) film na 9

Film bardzo mi sie podobał. Już sam zwiastun był bardzo ciekawy i niesamowicie mnie zachecił do obejrzenia tego filmu. Jak zwykle fantastyczna Meryl Streep. Pierwsza scena z jej udziałem, gdzie przez ok 2 minuty na okrągło nawija, naprawdę mnie rozbroiła. Film, to fakt, ma kilka dłużyzn, ale mimo wszystko bardzo fajnie się go oglada. Bardzo dobra muzyka. Zwłaszcza utwór U2 w czasie pokazu mody w Paryżu...Świetnie pasował akurat do tej sceny. A poza tym dużo humoru, dobra aktorka grająca Emily. Fajnie też było popatrzeć jak Andrea przechodzi metamorfozę. Jednym słowem film warty obejrzenia. 8/10

ocenił(a) film na 10
Kristofer

Zgadzam się w 100%. Pierwsza scena z Meryl Streep była rewelacyjna:) Podobała mi się też ostatnia scena z Mirandą w samochodzie, w której o dziwo się uśmiechnęła :P

ocenił(a) film na 3
Kristofer

4/10 dla przeciętniutkiego filmiku dla szesnastolatek. Muzyki żadnej nie zauważyłem (tzn słyszałem wszystko już wcześniej w Radio). Poza Meryl Streep nie bylo też żadnej sensownej roli. Jeśli zaś idzie o fabułę, to była w sam raz dla dzieci, albo gospodyń domowych - standardowa, przewidywalna, nie zmuszająca do myślenia, nijaka. Nie powiem, że była to ordynarna chałtura, bo są przecież filmy z Chuckiem Norrisem, ale nazwę go zwyczajnym "przeciętniactwem". Uwielbienie tego filmu jest jak najbardziej na miejscu jeśli się jest nastoletnią fanką Britney Spears.

Parrot_Larch

masz chyba obsesję na punkcie nastolatek :)
mam 30 lat i obejrzany niejeden film. uwielbiam klasykę i tzw."ambitne kino". uważam też że film "Diabeł ubiera się u Prady" jest świetny w swojej klasie: bardzo przyzwoicie zagrany, zabawny, ma doskonałe tempo i nie można się na nim nudzić. owszem jest przewidywalny, ale ten zarzut dotyczy 99 % komedii. i co to znaczy że poza rolą Streep nie było tam sensownej roli? w takim razie na czym polega sensowność roli Meryl Streep bo nie rozumiem...
Dla mnie 9/10.

ocenił(a) film na 5
Armand

Oczywiście, że można się na nim nudzić! Ja się wynudziłam, ale z zasady w kinie oglądam filmy do końca. Na dodtaek parę dialogów wprawiło mnie wręcz w zażenowanie swoim poziomem. Zgadzam się, że rola Meryl Streep jest bardzo dobra, ale nie ma się co dziwić, w końcu to genialna aktorka. Natomiast fabuła... Zupełne zero oryginalności i płyciutka strasznie. Usmiałam się jak norka czytając wywiad z Hathaway w Filmie, gdzie przeczytałam, że tą rolą miała zerwać z image z 'Pamiętnika księżniczki'. Wprawdzie tego ostatniego nie widziałam, ale... no co za bzdury. Przecież to typowa 'kopciuszkowa' historia! Do bólu. Najgorsze, że całe to 'halo' wokół filmu, marketing, jak i sam film czasami udają, że jest w tym coś więcej. A nie ma.
Nie jest to zły film, raczej przeciętny, ale żeby się nim tak zachwycać? Nie rozumiem...

ocenił(a) film na 3
Armand

Oczywiście, że można mieć lat 30, a gust i mentalność podlotka. A jeśli stwierdzić, że ten film jest "świetny w swojej klasie", to trzeba sobie zadać pytanie jaka to klasa. Jeżeli postawimy go w jednym rzędzie z serialami typu "Jak upolować mężczyznę, czyli seks w wielkim mieście", to faktycznie może jest i świetny. Ja się jednak strasznie pomyliłem, bo myślałem, że to troszkę lepsza kategoria kina.

ocenił(a) film na 9
Parrot_Larch

Mi się podobał bardzo ten film, bo świetnie rozpisali sceny z Mirandą i Andreą. Jeszcze do tego Emily.
Dla mnie komedia jest dobra gdy się na niej śmieję, ale nie z z powodu jej żałosnego poziomu, ale z powodu zabawnych sytuacji i dialowgó i tutaj to było... :)

Parrot_Larch

A przepraszam, czego się w takim razie spodziewałeś idąc na film pod którym podpisał się reżyser "Sexu w wielim mieście?"
Kontynuacji "Ojca chrzestnego"?

ocenił(a) film na 3
Armand

No więc problem zaklasyfikowania filmu z głowy. W takim razie faktycznie - świetny !!

ocenił(a) film na 5
Armand

Cóż, robił też 'Kompanie braci' i dramat o górnikach... Ja tam przyznaję, że dałam się nabrać na szeroko zakreśloną akcję marketingową sugerującą, że to głębszy film. Wiem, wiem, sama sobie jestem winna. Nie rozumiem tylko, co ten film robił na szczycie listy Filmwebu.

ocenił(a) film na 3
Kiki

O !! I w końcu ktoś mówi do rzeczy! Na mnie zwiastuny zrobiły niezłe wrażenie i spodziewałem się czegoś zupełnie innego. Ten film to wielka pomyłka. Czułem się jak ostatni kretyn wychodząc z kina w otoczeniu rozentuzjazmowanych dziewcząt, które nie mogły się nagadać o tych wszystkich świetnych ubraniach które właśnie widziały.

ocenił(a) film na 9
Parrot_Larch

Ubrania może i były świetne, ja sie tam nie znam :P Dzisiaj byłem drugi raz na tym filmie i w pełni rozkoszowałem się rolą Meryl Streep. Ona jest po prostu obłędna. Jej mimika, gesty i ostatnia scena, gdy uśmiecha się sama do siebie po czym nagle od razu zmienia wyraz twarzy i mówi do szofera 'Go!'...miodzio. Już dla samej tej roli warto obejrzeć ten film.

Kristofer

dokladnie!! to dowod na to ze egzaltacja wystudiowane miny i dziwaczne ruchy mozna zastapic subtelna gra ktora pokaze jednak wszystko to co potrzebne:)) streep po raz kolejny udowodnila ze jest wielka aktorka!! to bodaj najmocniejszy fragment filmu:)