W książce było napisane, że Miranda zawsze miała białą apaszkę od Hermesa skompletowaną ze strojem, a oglądając zdjęcia z filmu nigdzie takowej nie zobaczyłam.
Dodam, że film nie miał zbyt dużo wspólnego z książką, która była rewelacyjna.
Zawiodłam się na nim. Dałam 5/10.
Apaszki od Hermesa to jeszcze nic. Zastanawia mnie dlaczego brytyjski akcent miała Emily, a nie Miranda, no i oczywiście: co się stało z chłopakiem Andrei? Rzeczywiście, nie ma żadnej różnicy między Alexem-nauczycielem, a Nigelem-kucharzem. Zgadzam się w stu procentach z Jagoda088, film mnie zawiódł, a z rewelacyjną książką ma naprawdę niewiele wspólnego.
Jestem bardzo załamana .Zachwyceni filmem będą jedynie ci , którzy nie czytali książki . Książka jest z tych , którą czyta się powoli ponieważ szkoda ja kończyć .
Z filmem miałam zaś tak ,że czekałam jedynie na koniec by zobaczyć jak się beznadziejnie zakończy .
Miranda była rewelacyjna , Andrea również , ale dla mnie to za mało . Alex wyglądał jak laluś , .Emily była dla mnie dziwna . Jednego czego nie rozumiem , to po co kupować prawa do filmu skoro się go i tak i tak zmienia nie do poznania , można byłoby stworzyć nowy film.
na jakiś amerykańskich stronach wyczytałam, że apaszek nie ma z prostego powodu...Ci, co czytali pamiętają, że Miranda miała ich mnóstwo, ponieważ co chwila którąś gubiła lub zostawiał gdzieś, a więc trzeba było od razu podać jej nową...W książce podobno opisana jest prawdziwa postać, czyli Anna Wintour, jak wiecie powiedziane było w książce, że Hermes chce zakończyć produkcję tych apaszek, dlatego Miranda wykupiła cały zapas....skoro Miranda jest Anna Wintour, to tylko ona ma wszystkie apaszki Hermesa, ponieważ Hermes już ich nie produkuje, a więc producenci nie mogli ich nigdzie dostać;D...mam nadzieję, że wypowiedziałąm się zrozumiale heheh no a jak wiecie, to byl film z bardzo dużą reklamą, więc błędem byłoby użycie podróbek. Pozdrawiam
Myślę, że nikt by nie zauważył jakby wzięli białe apaszki od innego projektanta, znaku firmowego nie musieli z bliska pokazywać.
tak, ale chodiz o to, ze budzet tego filmu skladal sie w bardzo duzej czesci z kasy od domów mody i ich ciuchów darmowych, po to by wypromowac markę....w co by nie byla ubrana, zawsze bylo wplecione od jakiego projektanta to jest....i wiesz, biale apaszki hermesa jako podróbki, to raczej śmiesznie by wygladało pośród mnóstwa ciuchów od tylu projektantów... w usa hermes jest znany z apaszek (nie mowie o bialaych) i tak jak torby louis vouitton, tak kazdy chce miec apaszke o hermesa;)