Moja to Emily - po prostu jej gra, zachowanie, dykcja i wogóle są tak zabawne że jest to osoba która w tym filmie najbardziej mnie rozbroiła ;) no i oczywiście Miranda za jej czarny charakterek - albo może dlatego że jest grana przez moją ulubioną aktorkę ;)
Ale na pewno pierwsza jest dla mnie Emily w tym filmie ;)
Taaa, Emily no i główna bohaterka. Obie zagrały swe role znakomicie, zwłaszcza Emily i jej miny ;) Dodałabym tez Adriana Greniera, bo jest moim ukochanym aktorem [dlaczego nie grywa w filmach? ;>]
pozdrawiam ;)
Nigel był świetny,wiele bym dała za takiego przyjaciela.
Ale mistrzostwo należy się Mirandzie,czy to sprawiła sama rola zimnej diabelnej szefowej czy równie diabelski talent Meryl Streep (czy jak to tam się pisze..) pani Priestly na tle zostawia innych daleko w tyle,nadaje filmowi sens,no co tu dużo mówic...Miranda wymiata :D
Moją ulubioną postacią jest oczywiście Miranda pewnie dlatego że jest grana przez moją ulubioną aktorkę ale ona nadaje temu filmowi taką klasę.Wspaniale zagrała :)
Miranda, Emily (Anne Hathaway - moja ulubiona aktorka) no i Nigel - specyficzny sposób gry z humorem. Meryl Streep - talent i klasa. S-U-P-E-R!!!:)
Miranda - Mistrzostwo gry aktorskiej, po prostu ... znakomita
Reszta ekipy też fajnie zagrała ale gdy ktoś rzuca tytuł "Diabeł Ubiera się u Prady" kojarzy się tylko ona a dopiero później cała reszta :)