Wyjatkowo slaba rola Pattisona, nie wiem co dokladnie probowal wykreowac ale kompletnie mu nie wyszlo. Pomysl zeby mowic i zachowywac sie jak to robia czarni wyjatkowo nie pasowal do postaci i mnie osobiscie nie przekonal. Fabula nudna az do porzygu, ktorej jedynym celem byla groteska na religinych fanatykow, zreszta slabo przedstawiona. Zastanawiajacy jest fakt skad jeden z glownych bohaterow zalatwil niemieckiego lugera walczac z japonczykami na pacyfiku