Jak na niskobudżetowiec to bomba.Najlepsze są sceny kiedy ci nieszczęśnicy wchodzą do piwnicy gdzie zagnieżdził się potwór...Jest klimacik, a kiedy ludziska padają jego ofiarą to... palce lizać normalnie:)Wiadomo, jest to dzieło klasy B, lecz ma w sobie to "coś", no i ten stwór z kosmosu robi niemałe wrażenie: jest ohydny, żarłoczny, całkiem sugestywny, nie patyczkuje się z ludzikami, którzy służą mu tylko jako pokarm do konsumpcji.Sam się dziwię że DEADLY SPAWN tak mi się spodobał, ale tak właśnie jest...mocne 7/10.