nie rozmiem czemu ten film jest nazywany sequelem, przecież sequel to chyba dalsze losy bohaterów. A przecież cz.2 miała miejsce w roku 1958 a jedynka coś ok. 1963(wspominała o tym Baby na początku jedynki). Wieć w takim razie ten film to chyba raczej prequel? Ale jak widać nikt na to nie zwraca uwagi więc chyba nie jest to aż tak istotna kwestia.
mnie się wydaje, że to jest remake... mimo iż akcja toczy się w innym miejscu i w innym czasie, sens został ten sam - ona poznała jego, on uczy ją tanczyć itd. dla mnie obie wersje są cudowne. ( o ile sie nie myle to W rytmie hip-hopu 2 z 2006r. tez jest remake tego, co był w 2002roku.).
pozdrawiam