Hm.. no nie wiem. Chłopak świetnie tańczy. :)

Osobiście jestem z tych, którzy nie są zindoktrynowani klasyczna wersją "Dirty Dancing". Nie ten wiek po prostu :)
Za to zawsze na mnie działają urokliwe plenery, a Kuba to już w ogóle.. :)

ja uważam że film jednym słowem jest zajebisty! i nie rozumiem czemu ci sie tak bardzo nie podoba.. zresztą wiecej wypowiedzi jest tu na tak a nie na nie.. no ale kazdy ma swoj gust.. jest super!

7/10 film zapowiadała się na przecietnie dobry i taki tez jest. dobra muzyka, nadaje sie do sprzatania, szczegolnie do zmywania podłóg (to nie jest obelga), dlatego zawyżyłam ocene o 1 punkt z 6 na 7 :)

E tam, nie był taki zły, muzyka i plenery były wspaniełe, a choć sama historia nie była specjalnie spomplikowana (szczerze, to w oryginale także, powiedzmy to prosto w oczy), to jestem w stanie wybaczyć. zaliczę to po prostu do kolejnych taneczno- romantycznych filmików, które miło obejrzeć, gdy za oknem plucha i marzą się kubańskie plaże:D

Wg mnie, film, a właściwie historia w nim opowiedziana była dość bardzo przewidywalna (no, może poza tym, że nie wygrali konkursu), ale film był fajny. Ja osobiście uwielbiam Dirty Dancing (1 część), szanuje dobre kino, swego typu klasyki, ale dla mojego młodego umysłu potrzeba mi też jakiś bardziej przerobionych filmów. Mniej ambitne filmy nie są wcale złe.
Momentami gra aktorska w filmie była na marnym poziomie, ale doszukałam się w nim naprawdę fajnych cech, które zachowam dla siebie (może ;PP).
Np. postać Javiera jest niesamowita, w swoim rodzaju niezwykła, pomimo, że nie w tym jednym filmie tacy "inni" chłopacy występują.
Jego uśmiech jest cudowny, choć sam swoją urodą nie zwalił mnie z nóg. Ten mały szczegół w postaci uśmiechu wzbudził we mnie niezwykle mocne uczucia do tej postaci.
Dlatego też dla filmu ode mnie 10/10.

Pozdrawiam

Kikuuuni

Według mnie ten film jest niesamowity! Mnie osobiście 1 część się znudziła. Za dużo razy ją oglądałam natomiast ten film ma w sobie coś innego. Mniej seksu więcej tańca. Nie krytykuję pierwszej części bo także uważam ją za niesamowitą , ale to jest takie świeższe spojrzenie biorąc pod uwagę fakt że wydarzenia z tej części dzieją się później niż wydarzeni części pierwszej.
A postacie są super. Ta dziewczyna mnie na początku denerwowała, natomiast Diego Luna od samego początku mnie "uwiódł" szczególnie tańcem:)

Diego był niesamowity... jego uśmiech i taniec, to coś niezwykłego:)))

Rozbiera wzrokiem bo to jest kubański taniec, pelen namietnosci, porywajacego rytmu i pasji...nie widze w tym nic niesmacznego.

Dokładnie. W koncu sa na Kubie co nie? wystarczy popatrzec jak tańcza kubańczycy w La Rosa Negra:D

No właśnie, to jest Kuba!!! i wcale tu nie chodzi o jawną erotykę w stylu "bierz mnie" lecz o pewną figlarność. To jest zabawa tańcem, coś niesamowitego.
Pozdro dla wszystkich fanów dwójki:)