Film był okey taki zwyczajny i podbny do tych innych związanych z tańcem.Taka sama akcja,że dwie osoby zakochują się w sobie po przez taniec.
Ale strasznie mnie dziwi to,że większość pisze,że film był kręcony na Kubie i dlatego im sie podobaly te budynki itp i do tego w rytmach salsy !!! Przecież na Kubie nie można kręcić filmów ponieważ już od jakiegoś czasu prezydent stanów zajednoczonych zabronił wiele rzeczy i Kuba jest jakby odcięta,nie można kręcić filmów(tym bardziej amerykańskich),ani przesyłać dolarów na Kube iczęsto własnie gdzieś np. w czesciach ameryki kreca tego typu filmy.Także co do rytmow salsy się nei zgadzam,jestem w połowie Kubańka,moja mama jest rodowita Kubankom i się tam urodziła.W filmie puszczano przecież piosenki popowe np. black eyed peas,mya czy inne i większość twierdzi,że to była salsa...