Film nie jest taki zły jak niektórzy twierdzą, jest tutaj kilka ciekawych, nieszablonowych rozwiązań fabularnych i przede wszystkim dobrzy aktorzy. Jednak to rzekomo ideologiczne zaplecze tj. dyskusje o tekstach i ich znaczeniu (serio!), "niby wspólna" sprawa etc. to kwestie, w które akurat w kontekście disco polo ciężko mi uwierzyć. :)