czytam opinie i się niektórym bardzo dziwie... jaka biografia? jaka historia muzyki... film osadzony w ciekawej konwencji dzikiego zachodu i ziemi obiecanej. Nagle taka ziemia obiecana staje sie disco polo- jeden hit i świat u Twoich stóp. Do tego świetne pokazany kicz tamtych lat, kicz ubran, teledyskow i "przepychu"... obsada świetna i ich wykonanie też fenomanalne!! wydaje mi sie, ze te hejty to kwestia tego, ze ktoś oczekiwal ambitnego kina i porywajacej fabuly -tylko ze lata 90 i swiat disco polo to nie to :)
heh ludzie zapominają ze to nie jest dokument a kreacja. idealnie oddano istotę absurdalnego zauroczenia polaków tą muzyką, tu nie potrzeba chronologii - diskopolo było jest i bedzie (na zawsze w sercu mym)