Dawno(czy nigdy ?) nie uśmialam się tak na polskim filmie:D chetnie obejrze jeszcze raz i dwa i trzy ,mimo ze nie lubie i nie slucham disco polp
Mam właśnie takie samo zdanie o tym filmie co ty! Naprawdę z roku na rok polskie produkcje zaczynają mi bardziej przypadać do gustu ^_^
Ja też na pewno do tego filmu jeszcze wrócę. Jacht płynący morzem pustynnego piasku jets tak abstrkacyjnie przekonujący jak tylko być może. Do tego mamy rewelacyjny montaż i dźwięk – o który trudno w polskim kinie, dosłownie na placach jednej ręki mozna policzyć filmy polskie z ostatnich dwóch lat, gdzie to było w porząkdu. Nawiązania filmowe – nawet jak ktoś nie pozna, nie zrozumie, to nadają klimacik american dreamu. 
Super, narobiłaś mi jeszcze większej ochoty na film :) Przyznam, że po cichu liczyłam, że będzie to przyzwoity film, widząc nazwisko Kościukiewicza :) Nie mogę się doczekać seansu :) 
Ps. ja śledzę od 3 lat polskie filmy, także bardziej niszowe, grane na festiwalach i w kinach studyjnych - mam podobne zdanie, że polskie kino jest ok. Jak się wyjdzie zainteresowaniem trochę poza multipleksowy szajs to odkrywamy coś naprawdę fajnego :)
Do Iluzjonu na kilka seansów (gdy był festiwal) w styczniu specjalnie przyjeżdżałem z innego miasta.