Niesamowicie nudny, żenujący humor... no i superbohater w roli głównej. Ten film nie ma nic wspólnego z westernem.
Kolejny gniot Tarantino kupiony przez lemingi, którym udało się wmówic, że każdy film tego kolesia jest super.
2/10
Ode mnie dostał 3/10. 1 gwiazdkę za muzykę, drugą za grę aktorską, trzecią za montaż. Na więcej nie zasługuje.
Po co mam się wymądrzać. Po prostu nie widzę niczego innego zasługującego na kolejną gwiazdkę. Nie musisz odpisywać. Nie dyskutuję z ludźmi, którzy mają poblokowany profil.
bo nie możesz ich zwyzywac ? :P śmiało zajrzyj w mój będziesz mógł się napastwić do woli :)
dałeś 3 gwiazdki za 3 cechy dobrego filmu jakie są pozostałe 7 które film musi mieć żeby zasłużył na 10 gwiazdek w twojej ocenie ?
Nie jestem krytykiem filmowym i chyba jak każdy mam swój specyficzny sposób na ocenę filmu. 10 dostaje film, który mogę oglądać bez końca i nigdy mi się nie nudzi. 9 jeśli do filmu wracam co jakiś czas z miłą chęcią. 8 jeśli film był bardzo dobry i siedzi mi w głowie przez kilka dni, nie dając pracować. 7 - film, który miło się oglądało, ale spłynął po mnie jak po kaczce. 6 - obejrzałem niezły film o....zaraz, o czym był ten film. 5 - film, bez którego mogłem się obejść. 4 - mogłem w tym czasie zrobić tyle innych rzeczy. Poniżej, jeśli jakiś film się nie łapie, to staram się mu chociaż dać ocenę za muzykę, grę aktorską, jedną scenę, oryginalność (w dobrym sensie), cokolwiek- biorąc jednocześnie pod uwagę, że filmy też są w różnych kategoriach i nie można wrzucić do jednego wora filmów za 100mln dolarów i melodramatów z TVP, lecących podczas niedzielnego kotleta w niedzielę. Jeśli coś jest totalną sieczką - dostaje ode mnie 1. Tyle :)
kurcze oglądałem setki filmów i każdy dośc dobrze pamiętam, chyba musze zmienić ocenę na conajmniej 7 wszystkim bo twoja skala jest taka wspaniała.
A propo twojej oceny: Ten film trzeba zrozumieć, to nie odgrzewany kotlet dla mało wymagającej publiczności. No ale pewnie zaraz mnie zarzucisz argumentami przeciwko:) czekam
Dyskusja osoby, której film się podobał bardzo z osobą, której film nie podobał się generalnie wogóle - do niczego nie doprowadzi..więc po prostu uszanuję Twoje zdanie. Najzdrowiej :)
Eee, Django uważam za b. dobry film, ale tam naprawdę nie ma zbyt wiele do rozumienia. Jest on nieco ambitniejszy od zwykłych akcyjniaków, ale nie róbmy z niego filmu artystycznego, bo to w dalszym ciągu blockbuster...
Po prostu padłem - dwie gwiazdki??? Szczyt łaskawości. A Hostelowi 3 dałeś 5 gwiazdek. Zmiłuj się i nie przyznawaj się, że oglądałeś Django. Proszę.
PS To jest odpowiedź dla KrzyskaFilmaniaka - bo cellfreak dał 3 gwiazdki - zaszalał :)
Oj tam oj tam. Nie podobał mi się...mam prawo :). Przypomina mi się natomiast świetny film Tarantino i poniekąd jego tytuł idealnie wpasowuje się w dyskusje na Filmwebie..."Wściekłe Psy" :)
Zrozum że te trzy gwiazdki dla Django to nielicha zbrodnia...
P.S. którą popełniłeś na własnym guście ;P
popieram (pomysł dania 2-ej szansy) jak również
doceniam (umiejętność/gotowość weryfikowania własnych słow/poglądów - a nie ślepą ich obronę) oraz
gratuluję (bo to nieczęsto spotykane a cenne) więc
pozdrawiam (serdecznie ;)
Słaby nie jest, oczywiscie wg mnie, ale moglbyc lepszy. Dobry film, po prostu. Tarantino powoli zjada swoj ogon. Czekam, az nakreci film "nietarantinowski", w co szczerze wątpie:)
Niech nie tarantinowskie filmy kręcą inni a on niech ma swój kur...sko dobry styl tarantinowski.Chcesz nie tarantinowski to obejrzyj filmy innego reżysera.Proste.Ma swój oryginalny styl i to trzeba cenić a nie wylewać żółć na ekran monitora tak jak Krzysiek Filmaniak,który dał sobie wmówić,że inni dali sobie wmówić,że każdy film tego reżysera jest dobry.Jak go nie lubi i uważa,że robi gnioty to ku...a po co ogląda?Żeby bez sensu się wyżywać na uznanym reżyserze?
Nie rozumiem tego, że ktoś zarzuca Tarantino, że kręci w swoim stylu?! Jesli ma się fajny, zabawny, jedyny w swoim rodzaju styl to dlaczego to zmienić?
To jest bardzo proste, gdyby nakręcił w innym stylu to byłoby - za mało Tarantino w filmie Tarantino. A tak można zawsze się przyczepić że Tarantino nakręcił film "Tarantinowski".
Prawdą jest co rzeczesz niewiasto.Widzę,że masz zamiar dopiero obejrzeć Pulp fiction według tego co podajesz.Nie czekaj tylko oglądaj.Powinien być zakaz komentowania tym,którzy jeszcze nie obejrzeli Pulp fiction.(żart)
'oceny'... wchodze sobie na forum, zeby zobaczyc jak z tym filmem jest ... a tu mizantropia i arogancja ... czy na tym forum filmowym ktos rozmawia o filmach czy tylko chodzi o cwaniaczenie sie.....
Tarantino nikogo nie pozostawia obojętnym. Można go kochać, można go też nienawidzić. Jeśli przykładowo nie spodobało ci się "Pulp Fiction" to nie wiem na co liczyłeś przy tym filmie. Po prostu nie bądź masochistą i nie oglądaj filmów których nie lubisz.
PS. Gnioty nie dostają 5 nominacji do oskarów, więc twoja ocena jest g*wno warta.
"Gnioty nie dostają 5 nominacji do oskarów, więc twoja ocena jest g*wno warta."
akurat tu się mylisz, często gnioty właśnie dostają wiele nominacji.
Daleko nie szukać: http://news.moviefone.com/mike-ryan/30-absurd-movies-oscar-nominees_b_1291380.ht ml . Przecież Oscary to nie jest wymierne źródło na ocenę filmu. Tam też rządzi polityka i ku zdziwieniu wszystkim zawsze nominowane są "kasowe" filmy znanych reżyserów.
po pierwsze gdyby rzadzila polityka to Wrog nr jeden na 100% nie dostal by nominacji za najlepszy film a po drugie najbardziej kasowe filmy 2012 roku takie jak Hobbit, Avangers, Skyfall czy Mroczny rycerz powstaje nie zostaly nominowane wiec nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi
Oglądałeś Lincolna? 12 Nominacji. Nawet nie wiem za co, ale sądząc po ilości: za wszystko ;)
90% z tych o których mówisz dostało oskara za muzykę, dźwięk itp, więc nie przesadzaj z oceną bo nawet gdyby wyświetlali obraz kontrolny to z perspektywy niewidomego nic by nie stracił na wartości.
no w tym roku np. Lincoln. Poza tym nie mów mi że masz oskary za jakiś dobry wyznacznik świetnych filmów...
Pulp Fiction jest rewelacyjny. Uwielbiam twórczość Tarantino i Django jest pierwszym filmem, który mnie kompletnie znudził. Jedynym fajnym momentem były "worki na głowach" no i fantastyczna gra aktorska.
Dla mnie przeciwnie, ta scena wydała się głupia i nie pasująca do filmu. Parodia kuklus klanu średnio wyszła.
To jest właśnie według mnie specyfika Tarantino. W Bękartach Wojny też poważna historia przeplatana była komiką, co tworzyło jego atmosferę.
Można nie lubić Tarantino, ale nie przesadzaj, Django zasługuje na znacznie więcej niż dwa. Nawet debilny American Pie dostał od Ciebie 7.
Expect me nigga like you'd expect Jesus to come back. Expect me nigga, I'm coming.
Racja, ja też nie lubię Torantino, najlepiej niech się ten film nie rusza z tego miejsca w rankingu jakie ma teraz, czyli poza 900.
Miłośnikom dobrych westernów też chyba nie przypadł do gustu.
Bo Django to NIE jest western. Tak jak Bękarty to nie film wojenno-historyczny a Kill Bill to nie film samurajski. To tak jakbyś oglądał film porno i dziwił się, film nie kończy się ślubem ;-)