Film przyzwoity. Miła dla oka gra aktorów: z dobrej strony pokazali się Di Caprio, Samuel L. Jackson, nieco podobny do "Bekartów..." był Ch. Waltz, Foxx... hmmm mam mieszane odczucia - niemniej ogółem aktorsko dobrze zrobione filmidło. Zdjęcia, scenografia i muzyka na plus. Nowe dzieło Tarantino w niektórych miejscach może troszkę nużyć i irytować (film trwa przecież ponad 2.5 h), ale też niesprawiedliwością byłoby go krytykować. Mimo swoich wad dobrze się ogląda: można się pośmiać, być świadkiem ciekawej riposty (co jest modne u Tarantino), krwawej jatki i suspens jest wcale nienajgorszy. W sumie więc polecam, chociaż zaznaczam - nie jest to arcydzieło - ale sprawnie zrobiony film, który dobrze się ogląda. Tarantino poniżej pewnego poziomu nie schodzi :)

Dla mnie te 2,5 godziny "zleciały" bardzo szybko bo akcja jest wartka, jedyną wadą jest dla mnie to że te 2,5 h to sporo czasu i nie mogę oglądać tego filmu tak często jakbym chciała. No i oprócz tego sądzę, że Tarantino przy każdym filmie pnie się co raz wyżej, widać że jego filmy są robione z pasją a widz to zawsze doceni.

... szczególnie wątek KU KLUX KLANU rozbraja :)
Sam Quentin również w wystąpił w pewnej bardzo wybuchowej scenie. Ci co widzieli będą wiedzieć o czym mowa :P

Po prostu "do kin!", bo film trzeba zobaczyć. Oby został doceniony!