PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=542044}

Dni łaski

Días de gracia
6,1 350
ocen
6,1 10 1 350
Dni łaski
powrót do forum filmu Dni łaski

Przez cały czas myślałem, że ten porwany facet, który "zaprzyjaźnił" się z młodym porywaczem (tym bokserem Doroteo) to człowiek, którego szuka jego żona. A tu się okazało, że to był ktoś zupełnie inny. Kim więc był ten, który się "zaprzyjaźnił" z Doroteo? Dla mnie trochę to bez sensu, bo pod koniec człowiek głupawki dostaje, gdy widzi, że inni porywacze wypuszczają ni z gruszki ni z pietruszki inną ofiarę... Ogólnie film bardzo fajny, w meksykańskim klimacie. Wątek z policjantem bardzo fajny, tak samo jak z tymi porywaczami. Dałbym 8, ale przez to, że nie skumałem, który porwany to który, to obniżam do 7.

Bardzo bym prosił, aby ktoś mi wyjaśnił.

1 porwany - facet, który interesował się wyborami / mundialem, rozmawiał z młodym bokserem (Doroteo) i pod koniec zginął w strzelaninie.
2 porwany - facet, który miał kochankę i którego szukała żona.

No kompletnie nie ogarniam tego...

ocenił(a) film na 4
slawmm

tak samo ja ,nie ogarniam tego - chociaż przewijałem kilka razy i oglądałem na trzeźwo

adamxx68

No właśnie... W którymś momencie pomyślałem, że może to ten facet, który pojechał zawieźć okup.
Bez sensu to zrobili i niepotrzebnie namącili. Gdyby nie to niezrozumiałe mącenie w końcówce to moja ocena byłaby wyższa...

ocenił(a) film na 4
slawmm

Scena,gdy jest nalot na porywaczy - widzimy jakby dwie wersje wydarzeń -
1. Doroteo otwiera i jest staranowany przez antyterrorystów
2. Doroteo otwiera i rozmawia z policjantką,po czym udaje mu się ją spławić

Zastanawia mnie sam początek i fraza :
"Życie nie jest takie jakim je przeżywamy,ale takie jakim je opowiadamy"

..wydaje mi się,że wersja kiedy uprowadzony ginie jest wymyslona przez Doroteo

ocenił(a) film na 7
adamxx68

Miałem dokładnie tak samo, że się pogubiłem na końcu filmu, ale po przeczytaniu postu "adamxx68" myślę, że porwany zastrzelony i ocalony to był ten sam koleś i przedstawione dwa równoległe zakończenia jak i wcześniej, atak na melinę porywaczy był pokazany na dwa sposoby a dotyczył tych samych osób. Uwolniony i zastrzelony gość (ofiara porwania) obaj mieli rękę zabandażowaną po amputacji palca co może być dodatkową wskazówką, że to ta sama osoba. I jeżeli tak było to się zgadzam, że to było zupełnie niepotrzebne i również obniżę z tego powodu ocenę. Super że, ktoś wcześniej opisał ten wątek to nie muszę przewijać oglądać od nowa i rozmieniać tego sam, dzięki :)

ocenił(a) film na 7
quentin-t

Gdyby chodziło o te same osoby, to ich role odgrywaliby ci sami aktorzy. Tu tak nie było, choć faktycznie zastanawiająca jest scena wtargnięcia policji w dwóch wersjach.Jest jeszcze taki moment kiedy pomieszczenia zmieniają się w trakcie jak jest w nich ten młody policjant. To myślę że też ma jakieś głębsze znaczenie.

quentin-t

a zauważyłeś ze ten policjant na początku i na końcu to ta sama osoba ? Doroteo był młody kiedy gliniarz powiedział ten tekst o hienie co ich trzymał w tym domku i kazał się im rozebrać, no i kolega adamxx68 dobrze wysnuł wnioski "Życie nie jest takie jakim je przeżywamy,ale takie jakim je opowiadamy" też sie zakręciłem przez chwilę ale dzięki za wyjaśnienia pozdro :) film dobry 7/10

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones