Inteligentny, dowcipny, subtelny i uroczo przerysowany. Bardzo sprawna narracja, dobre zdjęcia, fajna zabawa stylem.
A McGregor jest dziś chyba jednym z najbardziej wszechstronnych aktorów. Sprawdza się wlaściwie w każdym stylu i gatunku - od młodzieżowej psychodelii, przez fantastykę, komedię aż do poważnych dramatów. Wypada mu też powinszować dobregio wyczucia w doborze ról.
No to ja sie podpisuje obydwoma lapkami pod tym, nic dodac nic ujac, no moze oprocz tego ze milo zobaczyc dwojke moich ulubionych aktorow razem w jednym filmie ^^ ;)
To prawda - w tym filmie oboje są dobrzy. Nie zachowalem się jak gentleman i pochwaliłem tylko męską rolę. Po prostu ostatnio oglądałem jakąś inną, durną komedię, w ktorej Zeelweger była kiepska, i jakoś się do niej trochę zraziłem. Ale fakt, tutaj jest idealna.
Choć chyba jej ulubioną rolą zostanie dla mnie "Chicago".
A jaką?
Bo mnie do tej pory nie podobala mi sie tylko w "Ja, Irena i Ja", ktora to rzeczywiscie byla durną komedią.
ogladalam ten film jzu chyba z 5 razy i za kazdym razem mi sie podoba:) swietna komedia. i przypomina mi film z lat 60 "Kochanku wróć" "Lover come back":) podobna intryga :)
No wlasnie, "Lover Come Back", byl nadawany dzien po "Down With Love" na tvp 2 i niestety widzialam tylko poczatek bo musialam wyjsc, ale zaczal sie bardzo podobnie i strasznie zaluje, ze nie dalam rady go obejrzec.