Treść poważna, wykonanie dziwne. Sednem filmu jest konfrontacja propagandowych kronik stalinowskich o Ukrainie, z obecną propagandą na tenże temat. Ale sens jest niejasny, a siła przekazu słaba.
Można by z tego zrobić 5-cio minutowy spot z konkretami, który można by rozpowszechnić w internecie i który miałby siłę wyrazu, a nie paradokument który jest nudny i tak naprawdę nie wiadomo o czym. Wielkie idee wymagają rozmachu w wykonaniu. Tu nędzą, jak to w TVP.