Dla mnie również ocena filmwebu stanowi zagadkę. To zastanawia, zważywszy na fakt, że nie trzeba być geniuszem ani mega koneserem by ów film dobrze odczytać. Film ma bardzo dużą siłę oddziaływania, lecz dla niektórych może być nieco trudny w odbiorze ze względu na ponurą stylistykę.
Osobiście przyznam, że niewątpliwą siłą filmu jest wspaniałe, oszczędne i surowe aktorstwo. Do tego dobry scenariusz i świetne zdjęcia (gdzie znaleźli takie dobre miejsca?). Obraz jest realistyczny, żywy, rzeczywisty, i pozostaje w pamięci na długo.

Dlatego nie ma sensu się kierować akurat ocenami widzów. O wiele lepiej jest polegać na krytykach, a tutaj WB prezentuje się imponująco:

rotten tomatoes - 94%, śr. ocen: 8,3
Metacritic - 90 śr. ocen

Ten film przeszedł praktycznie bez echa w Polsce, ja sam zobaczyłem go dopiero kilka miesiecy temu. I chyba będę musiał wrócić do niego, bo na to zasługuje. W zasadzie nie ma do czego się przyczepić - surowość, realizm (lecz na szczęście bez zbędnej brutalizacji i naturalizmu) i jakiś taki uniwersalizm. Ta historia mogła spokojnie toczyć się u nas, to mnie bardzo ujęło. Amerykańska prowincja często w filmach przedstawiana jest idyllicznie, śmieszni i prości ludzie, takie sprawy. Tutaj otrzymujemy rzadko spotykany obraz, który wprowadza słuszną korektę w powszechnej świadomości.
No i aktorstwo. J. Lawrence pokazała, że w jej karierze nie ma przypadku - do dziś to jej najlepsza rola.
Kurczę, chyba wypada dać 9!

Nie dziwię się, że ten film przeszedł bez echa w Polsce. Jak ogląda się filmy o luksusach Nowego Jorku czy Las Vegas to zetknięcie się z amerykańską nędzą może, ostro, walnąć po głowie. Lawrence jest, jak dla mnie, słabiutką aktoreczką ale w tym filmie pozytywnie mnie zaskoczyła. Bardzo dobre kino - 8/10 !!!

Też nie wydaje mi się żeby chodziło tu o trudnośc zwiazaną ze zrozumieniem filmu. Tak jak napisałeś - film nie jest dla każdego odbiorcy i pewnie to zaważyło na jego ocenie. Mnie absolutnie urzekła Jennifer Lawrence aktorską dojrzałością. A podczas ogladania sama czułam sie jakbym była utytłana błotem, zmoknięta, niepewna. Takie ma być Wielkie Kino! Z ciekawości sprawdziłam- film kręcony był na terenie stanu Missouri w miejscowościach- Forsyth, Taney County i Christian County.

Owszem, ten film dużą siłę oddziaływania, ale tylko na niektórych.

Może to i lepiej.

Może.

Co do średnich ocen zawsze jest tak, że po zsumowaniu wszystkich ocen i podzieleniu przez liczbę głosujących otrzymujemy wynik. Skąd takie rożne oceny - stąd, że jedni się czymś zachwycają, a innym się to nie podoba. Tak to jest z filmem, muzyką i właściwie wszystkim. Nie próbuję się w to zagłębiać, bo i po co?Strata czasu i energii, a i tak każdy oceni po swojemu. A film - bardzo dobry - w mojej ocenie.

Szczerze też mnie zastanawia tak niska ocena, byłem w niemałym szoku jak zobaczyłem średnią... może nie dla każdego takie klimaty.

Uwielbiam ten film i jego klimat .
Aż to napisałem tutaj .

Bo jest średni, a co najwyżej niezły?

Pewnie dlatego, że jest o niczym.

A co rozumiesz?

O co Ci chodzi?

bo jest średni, ktoś kto zna takie filmy jak Nocny kowboj, Nędzne psy, Zwolnienie warunkowe, wie, że to marna podróbka starego amerykańskiego kina

Ponieważ nie jest tak dobry. Klimat może świetny, ale fabuła szczątkowa. Dziewczyna tuła się od domu do domu aby znaleźć ojca, w zasadzie nic tam się nie dzieje poza ukazaniem dramatu życia w zacofanej części ameryki.