Mam watpliwosci. Na pewno jest inteligentny i niekomercyjny, wszak tematyka dojrzewania w czasach II wojny nie mogla byc potraktowana jako pretekst do taniej rozrywki. Tyle tylko, ze w czasie ogladania tej francuskiej produkcji wzruszenie udzielilo mi sie jedynie podczas zakonczenia - jakze niecukierkowego. Poza tym dosc powolny, nieangazujacy, chwilami nudnawy. Sadze, ze mozna bylo wykrzesic z tematu cos wiecej, choc nie jest najgorzej.
7/10.
A ja uważam film za jedno z najpiękniejszych rozliczeń z bolesną historią. Bez zbędnych sentymentów i tkliwości. Charakterystyczna powolność- owszem, ale raczej bardzo angażująca. To jeden z tych filmów "milczków", w których niewiele zostaje powiedzianie, acz wiele przekazane. Poza tym relacja między chłopcami jest ciekawa, sama zastanawiam się, czy mieli oni skłonności homoseksualne, czy była to po prostu, tylko i wyłacznie przyjaźć jako taka.
Pragnę dodać, że baby nieco inaczej reagują, bardziej wrażliwe na piękno jesteśmy:);)
o losie, zgadzam się z tym, co napisałaś, ale błagam, nie doszukujmy się w każdym bohaterze skłonności homoseksualnych. Wystarczy, że facet poklepie faceta po ramieniu i zaraz milion takich gównowątków na filmwebie, to się zaczyna robić chore. Oczywiście, że to była przyjaźń i nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości.