Dla tych oczywiscie, ktorzy łapią ten vibe. Postaci są przerysowane i tak absolutnie klasycze: piękni do obłędu - ich podwładni spijają polecenia z ich ust mdlejąc pod ich bosko nieobecnymi spojrzeniami a ich superwajzorzy pobłażają im we wszystkim - seme i uke na styku dwoch dzialow korporacji.
Początkowo myślałam,...