Był Ju Jin Mo i jak dla mnie to jeden z niewielu plusików w tym thrillerze :/ fabuła miała być zapewne zagmatwana z zaskakującym zakończeniem-po części tak było. Niestety oglądałam film ze średnim zainteresowaniem, a "kto za tym wszystkim stoi" po części domyśliłam się już w połowie filmu..
Jednak nie odradzam...