PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1423}

Dogma

1999
7,0 44 tys. ocen
7,0 10 1 43513
6,9 23 krytyków
Dogma
powrót do forum filmu Dogma

Czytałem wiele komentarzy do filmu i widać w nich, że wielu ludzi oburza się wewnętrznie na to że ten film obraża ich poglądy religijne, ale jeśli głębiej przyjrzeć się treści (pomijając potwory z gówna itp.) to jest bardzo inteligentnie wyszydzająca dogmaty katolickie produkcja. Rozumiem tych których nie śmieszą teksty Jay`a (widocznie wolą polskie komedie, albo Monty Pythona - kwestia gustu). Na film należy patrzeć całościowo, mnie osobiście najbardziej podobał się motyw o tym, że Biblię pisali sami faceci i to kobiety są tam ukazane jako złe (Ewa która skusiła Adama itd.), natomiast Bóg jest ukazywany wszędzie jako mężczyzna, z resztą nawet w "świętych księgach" są określenia "Bóg Ojciec", "Pan Bóg" itd. - a przecież ponoć nikt go nie widział ani nie słyszał (notabene z głosem Boga też fajny patent). Podsumowując 10/10 za inteligencję i zwrócenie uwagi na głupoty i sprzeczności zawarte w Biblii.

Doom123123

Jest masa kobiet,które w Biblii odegrały pozytywne role.Niepotrzebnie próbujesz na siłę wkraczać w teologię.Ciekawe czy chociaż przestudiowałeś całą Biblię,jeśli tak to za mało wnikliwie.

adrian2802

Badzmy dorosli, jak mozna traktowac powaznie ksiazke, w ktorej cuda uznaje sie za prawdziwe? Zycie w rybie 3 dni., plonacy gadajacy krzak, dziewiczy porod?. I stary testament w ktorym Bog kaze mordowac w swoim imieniu albo kaze Abrahamowi zabic swojego syna ! SIC !

A wszystko to w duchu chrzescijanskiego milosierdzia . Przeciez nawet dzieci wylapuja sprzecznosci czyniace ten zbior opowiesci chora fantazja, ktora powstala na zasadzie gluchego telefonu.
Kazdy z hodowcow baranow z tamtej epkoki wierzacych ze Ziemia jest plaska dodal cos od siebie, a w XXI wieku dalej sie wierzy ze to swiete objawione prawa i wskazowki jak zyc ? Prosze was, otworzcie oczy zamiast czuc sie obrazonym jakas komedia z ktorej nie mozecie wydobyc najprostszego przekazu. Gdyby Jesus istnial zlikwidowal by religie ,bo nie potrzeba dawac datkow instytucjom by byc dobrym czlowiekiem.

CienSoulwhore

Przestań pouczać i sam bądź dorosły, bo takiego zabawnego wpisu już dawno nie czytałem. Bywały głupie, mało intelingentne, wręcz dziecinne... ale tak śmiesznego to nie pamiętam. Dzięki za poprawę humoru.

maciu82

Nikogo nie poczuczam i nikomu nic nie kaze. Jednak cieszy mnie ,ze fundamenty twej wiary sa tak kruche, ze nie mogles przejsc obojetnie obok mojego komentarza. Wiec rowniez dziekuje.

ocenił(a) film na 4
CienSoulwhore

Ale pieprzysz głupoty. Polecam poczytać trochę naukę społeczną kościoła katolickiego, a dopiero później krytykować "wskazówki jak żyć" płynące od ludzi, którzy trochę bardziej wnikliwie czytali Biblię niż Ty ;)

ocenił(a) film na 5
CienSoulwhore

Na początek: jestem Katolem.
Owszem, w Biblii są niedomówienia, nieścisłości i inne wątki, które mogą jej zaszkodzić, ale przemawia przez Ciebie ignorancja.
Podstawową księgą dla Chrześcijan jest Nowy Testament. Stary Testament jest pisany przez Żydów i opowiada historię Żydów (z ich punktu widzenia), jednak nie zmienia to faktu, że jest równie ważny. Tak więc jeśli chcesz pisać o wybrykach Żydów, to pisz, ale nie określaj tych wybryków mianem "chrześcijańskich".
Tutaj zapewne ciśnie Ci się "wybryk" zwany wyprawami krzyżowymi lub Święta Inkwizycja, co jest typowe dla antyteistów . Moja odpowiedź jest prosta - Kościół już za to wszystko przepraszał, a ludzie żyjący obecnie nie mają nic wspólnego z tymi, którzy żyli kilka wieków temu. Wspomnę również, że nie każdy jest chrześcijaninem nawet jeśli się nim określa, bo to nie chrzest definiuje Cię jako wyżej wymienionego ale Twoja postawa i wiara. Tak przy okazji: wiara to nie to samo co religia.
Co do samych Żydów i Starego Testamentu, to jest tak (moim subiektywnym zdaniem) tłumaczyli sobie to czego nie potrafili ogarnąć jak np powstanie człowieka, świata i wszystkiego innego - każda religia tak ma (uprzedzam, że jestem ewolucjonistą). Ponadto wydaje mi się, że tłumaczyli w Starym Testamencie również swoją nienawiść do innych narodów - dobrym przykładem jest historia córek Lota, które zgwałciły swojego ojca dając początek dwóm narodom, których Żydzi wówczas nienawidzili.

I ostatnia ciekawostka: dziewica może zajść w ciążę. Błona dziewicza jest półprzepuszczalna - przepuszcza krew na zewnątrz, więc czemu nie miałaby wpuścić spermy do środka?

Maydo

Dobrze, ze podkresliles ,ze jestes katolikiem bo juz chcialem rozmawiac z Toba w sposob powazny.
Wiec tak, Zydzi jak zwykle wszystkiemu winni , wiec Jezus byl wg ciebie kim ,moze polakiem ?

Biblia powstala w czasach w ktorych wierzono ,ze Ziemia jest plaska, w morzu plywaja potwory i zyja olbrzymy a tylko "cuda " i lek przed "pieklem " sa w stanie wymusic na ludziach respektowanie prawa. Dzis mamy sady, wiezienia i policje, nie sadzisz ,ze to lepsze niz katlockie stosy za rzekome uprawianie czarow ? Sam przyznales ,ze pewne rzeczy Ci odpowiadaja bardziej ,a inne sa przestarzale wiec moze czas by katolicy napisali nowa ksiazke, pozbawiona mitologii i magii , zamiast wybierac to co im bardziej pasuje, i wierzyc fragmentarycznie, bo to hipokryzja.

I "każdy jest chrześcijaninem nawet jeśli się nim określa "
Wiem, ze z tej sekty nie da sie oddejsc , " nie okreslanie sie" nic nie daje, bo nawet akt apostazji nie jest respektowany przez szamana z lokalnej parafii. I och to takie demokratyczne, ze o przynaleznosci do instytucji decyduja wbrew woli , gdy jest sie dzieckiem, i juz nigdy nie mozna sie uwolnic. To bardziej faszystowskie metody czlonkowskie niz maja Scientolodzy.

I po co mam siegac po swieta inkwizycje czy chrzescijanskie tortury na innowiercach jako argumenty zepsucia i zla tej instytucji skoro w czasach obecnych dalej kosciol czyni swiadomie krzywde i nie przeprasza za swoje zlo (tak jakby przeprosiny cos zmienialy).
Pedofilia .
Biskup Pieronek bronil pedofilow. Powiedzial, ze "zadna sila nie powstrzyma czlowieka przed tym do czego pchaja go namietnosc i wolna wola". Ksiadz Gil wciaz twierdzi,ze jest niewinny ,chcociaz na zdjeciach znalezionych przez FBI, jego pokoj jest tlem dla gwaltow jakich sie dopuszcza na dzieciach,wszystko ten psychopata uwiecznil i trzymal na komputerze. Szuka go Interpol, a Watykan pomagal go ukryc . I drugi biskup Dydycz (nie wiem czym sie ich tytuly magcizne roznia ) rowniez twierdzi ,ze nie sady sa od tego by zglaszac sprawy gwaltu na dzieciach przez duchownych ale sa od tego inni ksieza.
Uwazasz,ze przeprosny cos tutaj zmieniaja ? Kosciol to siedllisko zla, nie potrzeba instytucji i sekt by byc dobrym czlowiekiem, nie potrzeba bajek i legend. Jednak rozumiem ,ze jesli ludzie sa indoktrynowani od dziecka ,gdzie wmawia sie im od poczatku klamstwa nazywajac to tradycja, to trudniej sie uwolnic z takiego umyslowego wieznienia .

ocenił(a) film na 5
CienSoulwhore

Mam dziwne wrażenie, że jako dziecko zostałeś zgwałcony przez jakiegoś księdza i dlatego tak namiętnie atakujesz katolików i wyciągasz temat pedofilii. Bo niby skąd Twój światopogląd na skalę pedofilii w Kościele*? Z telewizji? Z internetu? Nie, taki światły człowiek jak Ty na pewno nie uległ opinii publicznej i mass mediom i poznał tylko takich księży, którzy chcieli mu wsadzić łapy w jego majtki.
Owszem pedofilia istnieje wśród księży, ale tak samo istnieje w każdej grupie zawodowej gdzie dewianci seksualni mają kontakt z dziećmi (duże prawdopodobieństwo na zaistnienie pedofilii istnieje w szkołach oraz rodzinach).
To co złe jest najbardziej widoczne, bo ludzie nie zauważają dobra. Jeśli chcesz wyciągać pedofilię to sobie wyciągaj, ale nie generalizuj, proszę, bo znam wielu księży, którzy zostali księżmi, by pomagać ludziom (co jest ich pierwotną misją), a nie po to by gwałcić dzieci, gdy nikt nie widzi.

Jeśli czujesz się, że wciągnięty siłą w chrześcijaństwo to możesz mieć wyrzuty jedynie do swoich zindoktrynowanych rodziców, którzy Cię do chrztu zanieśli. Konstytucja gwarantuje rodzicom możliwość wychowania swoich dzieci wg własnych poglądów. Tak więc, gdyby byli wyznawcami islamu to byłbyś wychowany na muzułmanina. Sprawa ma się analogicznie do pozostałych religii.

Musisz również nauczyć się odróżniać instytucje od jej członków. Kościół jest wspólnotą ludzi wierzących. To nie chrześcijaństwo jest złe (to samo można powiedzieć o innych religiach i ateizmie) tylko ludzie (hipokryci), którzy określają siebie chrześcijanami, a nie postępują wg nakazów/wskazówek Kościoła (dotyczy również księży). Dobrym przykładem będzie osławiony Rodrigo Borgia (papież Aleksander VI), dla którego liczyła się władza, a nie postępowanie wg nauk Jezusa (nawet jeśli dla Ciebie Jezus to postać fikcyjna, to i tak niepodważalne jest to, że w Ewangeliach głosił nauki- traktuj jako powieść).
I obecnie, księża, którzy siedzą u władzy nie są święci. Czynią źle próbując uniknąć afer związanych z pedofilią zamiatając wszystko pod dywan myśląc, że nikt tam nie zajrzy, zamiast ekskomunikować winowajców.
"Żadna siła nie powstrzyma człowieka przed tym do czego pchają go namiętność i wolna wola". Antyteiści często jako jeden z argumentów wyciągają to, że gdyby Bóg istniał to na świecie nie byłoby zła i wojen. Totalnie nieprzemyślane. To ludzie sami sobie tworzą taki los, bo mają wolną wolę. Wolna wola daje możliwość wyboru - mogę działać jak psychopata ćwiartując dzieci, albo być prawym człowiekiem panując nad swoimi namiętnościami. Wszystko zależy od tego jak zechcę żyć, a Kościół naucza, żeby być człowiekiem dobrym. Czy posłucham? Moja wola, bo mogę nie słuchać. Tak samo mogę do Kościoła nie chodzić, mogę nie dawać na ofiarę, która jest dobrowolna (swoją drogą powinna być skrzyneczka przy wejściu, a nie koszyk, z którym zasuwa ksiądz, któremu ludzie dają, żeby się pokazać sam nie wiem komu), mogę odejść od Kościoła kiedy zechcę, a to że ksiądz tego nie respektuje to już jego sprawa - nie prawa by mi zabronić odejścia. Mam przyjaciela ateistę, który jakoś nie ma problemu z życiem jako ateista chociaż został ochrzczony.
Jestem katolikiem. Zostałem ochrzczony nie zapytany o zgodę i nie żałuję. Wiara Kościoła nie pokrywa się dokładnie z moją, wierzę wybiórczo w to co spisane jest w Biblii (musiałbym być idiotą, żeby przyjmować bezkrytycznie), ale po swoich poszukiwaniach, w których przebrnąłem przez agnostycyzm oraz liznąłem trochę satanizmu (który jest filozofią wyznawaną głównie przez ateistów) ostatecznie jestem człowiekiem wierzącym w Boga próbującym żyć wg Dekalogu. Taki był mój wybór.
Zdaję sobie sprawę, że wszystko może być złudzeniem, kłamstwem i po śmierci nie będzie nic, ale to jest istota wiary - brak pewności i wiedzy i na tym samym polu znajdują się ateiści, ale po przeciwnej stronie, bo wierzą, że Bóg nie istnieje.

"Wiec tak, Zydzi jak zwykle wszystkiemu winni , wiec Jezus byl wg ciebie kim ,moze polakiem ?"
Żyd - wyznawca judaizmu. Jezus był Żydem, ale jego nauki zapoczątkowały powstanie nowej księgi - Nowego Testamentu.
I nie wydaje mi się, żebym napisał gdzieś, że Żydzi są czemuś winni. Napisałem jedynie, że wydaje mi się, że tłumaczą sobie w Torze, swoją nienawiść do innych nacji:
"I tak obie córki Lota stały się brzemienne za sprawą swego ojca.
Starsza, urodziwszy potem syna, dała mu imię Moab. Ten był praojcem dzisiejszych Moabitów. Młodsza również urodziła syna i nazwała go Ben-Ammi. Ten zaś stał się praojcem dzisiejszych Ammonitów."
Ten fragment jest oparty na podaniach, które mają opowiadać powstanie dwóch ludów z którymi Żydzi pozostawali w nieprzyjaźni.

"Dzis mamy sady, wiezienia i policje, nie sadzisz ,ze to lepsze niz katlockie stosy za rzekome uprawianie czarow ?"
Kiedyś też były sądy, więzienia i służby działające jak policja. Były tylko inne sposoby karania za przestępstwa (mniejsze, większe lub absurdalne oskarżenia [czyt. uprawianie czarów]) jak wymienione już palenie na stosie, krzyżowanie, rzucanie lwom na pożarcie (swego czasu popularnością przekąsek cieszyli się chrześcijanie), biczowanie, dekapitacja, wieszanie, kamienowanie i wiele innych metod.
W XX w ( i trochę w XXI) z ciekawszych sposobów uśmiercania mieliśmy (właściwie to USA miało) krzesło elektryczne, na którym człowiek się po prostu smaży - ot taki łagodniejszy stos, na którym się szybciej umiera.


*Kościół = wspólnota
kościół = budynek

Maydo

starczy mi ze mam bliska osobe ,ktora czegos takiego doswiadczyla,ale sposob w jaki sformulowac to zdanie pokazuje Twoj brak empatii i szacunku dla takich osob. Zycze ci wiec zeby ktos zgwalcil Twoja corke lub siostre ,bym mogl powiedziec wtedy ,ze temat gwaltow na dzieciach mozna bagatelizowac. zapewne sie wtedy zgodzisz .

A cytat z Pieronka pochodzi z jego wypowiedzi o pedofilii a nie kontekstu o wolnej woli .
Jestes tak oslepiony ,ze nie wiesz o czym mowie tylko przypuszczasz atak jak zaszczute zwierze.
Wpisz sobie w google :"Pedofilia to namiętność ,biskup Tadeusz Pieronek" -a znajdziesz video z jego wypowiedzia .

I oczywiscie, ze pedofilia istnieje w roznych grupach zawodowych ,tylko wszystkie inne grupy zawodowe sa sadzone jak normalni ludzie. Odpowiadaja karnie, maja swieckie rozprawy i sankcje . Ksiezy natomiast przenosi sie z parafi do parafii, to jedyne co ich spotyka, bo chroni ich watykanskie prawo crimen sollicitationis . I obojetnie czy Jezus to postac fikcyjna czy nie, powinno sie chyba z niego brac przyklad nie sadzisz ? czy Jezus nie szydzil z bogactwa ? nie chodzil w szmatach i nie pomagal najbardziej potrzebujacym ? Spojrz na pomniki i zlote ozdoby ,limuzyny, wille namiestnikow boga na ziemi i zebranie o pieniezna ofiare. Dlaczego wszyscy polacy z podatkow musza utrzymywac jakas instytucje? .

I nie jestem ateista,oraz nie atakuje jedynie chrzescijanstwa, ale czy Polska jest krajem muzulmanskim ? czy w szkolach naucza sie dzieci religii islamskiej? chcesz udowodnic mi tendencyjnosc a zapomniales,ze Polska lozy na fundusz koscielny tylko i wylacznie jednej i jedynej wg Ciebie religii. Konkordat kosztuje polske rocznie ponad 1,8 mld złotych. I twoj cytat o biblii "musiałbym być idiotą, żeby przyjmować bezkrytycznie" no tak, to takie wygodne. Wybierasz sobie to co Ci pasuje, pokazujac,ze nie bierzesz swej religii na powaznie, czyli w takim razie morderca, ktory nie przestrzega jedynie piatego przykazania moze byc wspanialym milosiernym katolikiem. smiech na sali.

Kosciol byl zawsze przeciwnikiem nauki i postepu,bo to oznaczalo, tworzenie mozliwosci powatpiewania w jedyne i sluszne prawdy ,ktorymi raczyl kaznodzieja.

Kościół robil to od czasów Kopernika (albo i wcześniej) aż do współczesnych.
"1543 r. Mikołaj Kopernik publikuje teorie heliocentryczną, w której udowadnia że
Ziemia obiega Słońce. Praca Kopernika zostaje potępiona przez kościół, który naucza, że to Ziemia znajduje się w centrum wszechświata." - doniesienie z odległej przeszłości.
"1796 r. Opracowano bezpieczną dla człowieka szczepionkę przeciwko ospie. Kościół natychmiast uznaje szczepionkę za "próbe buntu przeciwko samemu Niebu, a nawet przeciwko woli Boga".
Współcześnie:
W krajach azjatyckich dokonuje się dziś największy postęp w biotechnologii, podczas gdy w Europie i w USA trwa kościelny "kult embriona" (zgodnie z wymysłem papieża z 1869 roku).

Ale nie zamierzam Cie przekonac ,ze instytucja a raczej sekta katolicka powoduje glownie zle rzeczy, bo im wiecej argumentow bede mial nawet takich z ktorymi podswiadomie wszyscy sie zgodza , tym bardziej zaciekle kontrargumentowac beda zahipnotyzowani wyznawcy. Dziwi mnie natomiast Twoj przeblysk swiadomosci: "Zdaję sobie sprawę, że wszystko może być złudzeniem, kłamstwem i po śmierci nie będzie nic, ale to jest istota wiary - brak pewności i wiedzy"
Wiesz co rozni wiare od wiedzy? To,ze nie musisz wierzyc w Slonce bo wiesz,ze istnieje gdyz sa na to dowody.

Ja nie przyjmuje na 100 procent rzeczy na ktore nie ma dowodow ,lecz zostawiam zawsze otwarta furtke, tak dziala nauka, ktorej zawsze przeciwny byl kosciol. Zwatpienie, to moja ewangelia ,ja powatpiewam, a religia tylko i wylacznie nakazuje i wymusza.
A religia i wiara to rozne rzeczy, sam sie zgadzasz, wiec po co utrzymywac instytucje i jej szamanow w XXI wieku ?


"kobieta jest istota posrednia , ktora nie zostala stworzona na obraz i podobienstwo boga. To naturalny porzadek rzeczy, ze kobieta ma sluzyc mezczyznie "- Sw. Augustyn

"Wartosci kobety polega na jej zdolnosciach rozrodczych i mozliwosci wykorzystania do prac domowych "- Tomasz z Akwinu

"kobiecie nie wolno mieszkac w poblizu kosciola "- Ustalenia synodu w Coyaca


"Kobietom nie wolno we wlasnym imieniu pisac ani otrzymywac listow"- Ustalenia synodu w Ewirze


Jak widac kosciol zawsze pielegnowal patriarchat,sprzyjal niewolnictwu i gloryfikowal szowinizm, ktory mozna porownac tylko do faszyzmu.


Od czasów gdy chrześcijaństwo stało się religią panującą, poglądy Kościoła na instytucję niewolnictwa uległy również uwstecznieniu. Teologowie, uznając niewolę za jeden ze skutków grzechu pierworodnego, nie kwestionowali jej prawnego charakteru. Zalecając panom humanitarne traktowanie niewolników, uznawali jednocześnie wszystkie uprawnienia panów w stosunku do nich, usankcjonowane prawem rzymskim. Pogorszyła się też sytuacja niewolników w łonie gmin chrześcijańskich. Wydano zakaz wyzwalania niewolników stanowiących własność Kościoła. Ukazywano wprawdzie nadal niewolnikom perspektywę szczęśliwego życia pozagrobowego, ale mogli na nie liczyć tylko niewolnicy posłuszni i ulegli dla swych panów, czyli ludzie, którym wolność właściwie nie była potrzebna. W ten sposób Kościół stał się podporą ustroju opartego na niewolnictwie.


Niedlugo Jan Pawel II bedzie swietym, i jak kazdy na swiecie mial dobre zle strony, przypomnijmy wiec te o ktorych trudniej sie dowiedziec w jakze obiektywnym systemie edukacji i mediach:

1. Antykoncepcja

Przeciwstawił się pomysłowi lekarzy chcących współpracować z misjami i poprzez nie rozdawać prezerwatywy w celu powstrzymania fali AIDS w Afryce. Powiedział: „nie będę zmieniał zdania na temat, który głosiłem od początku”. Współpraca ta mogła uratować miliony istnień.

2. Pieniądze

Praktycznie nigdy nie przekazał żadnych większych sum pieniędzy na pomoc dla biednych czy głodujących. Jednocześnie nauczał o życiu w skromności i dzieleniu się z innymi. Bank Watykański którego był zwierzchnikiem uwikłany był afery a jego kierownictwo ścigane listem gończym przez włoską prokuraturę. Papież odmówił jednak ekstradycji twierdząc „jestem przekonany o ich niewinności”.

3.Pedofilia

4 kwietnia 2010 brytyjski dziennik The Times podał, że Jan Paweł II wstrzymywał dochodzenie w sprawie swojego przyjaciela, austriackiego kardynała Hansa Hermanna Groëra, który miał dopuścić się molestowania nawet dwóch tysięcy chłopców. The Times ujawnia też, że papież promował pewnych wyższych dostojników Kościoła mimo zarzutów, że dopuszczali się oni czynów pedofilskich.
Jedna z ofiar Groëra, Michael Tfirst, twierdzi, że już od lat 70. powiadamiał o tej sprawie wyższe władze kościelne i że w 2004 Kościół wypłacił mu równowartość trzech tysięcy trzystu funtów w zamian za milczenie. Nie ma wątpliwości, iż Ratzinger znał szczegóły raportów o przypadkach molestowania. Nie ma też wątpliwości, iż jego bezpośredni przełożony Jan Paweł II brał udział w systematycznym i zakrojonym na szeroką skalę procesie ich ukrywania, mówi Tfirst.

4.Wyświęcenia

José de Anchieta – kaznodzieja nazywający Indian „mówiącymi zwierzętami” i głoszący zasadę „miecz i żelazny pręt to najlepsi kaznodzieje”

Kilku beatyfikowanych przez niego osób można z czystym sumieniem nazwać zbrodniarzami

Alojzije Stepniać – Chorwacki kardynał, przyjaciel Hitlera i zdecydowany nazista. Przyczynił się do zabójstwa kilkunastu Żydów. Po wojnie odsiedział za swe czyny karę 15 lat więzienia.

Pius IX – z jego rozkazu zabito kilkanaście tysięcy włoskich republikanów. Zwykł mawiać gdy proszono go o łaskę „nie mogę i nie chcę”.

5. Ekumenizm

Przedstawia się go jako osobę która pojednała wszystkie religie. Jednak w deklaracji „Dominus Jesus” pisze że „katolicyzm jest jedyną prawdziwą religią i tylko ona prowadzi do zbawienia. Inne wyznania z natury swej są w błędzie”. To stanowisko pogorszyło kontakty z prawosławiem. Część Żydów obruszyła się na próby wyświęcenia Piusa XII który nazywał Żydów „psami”. Również stwierdzenie, że buddyzm nie jest religią, nie przyniosło mu wielu przyjaciół. Jednak pokazuje się nam obraz mszy ekumenicznej z Drohiczyna, podczas której papież siedzi na złotym tronie, natomiast głowy innych wyznań na krzesełkach obok. Pierwszy między równymi?

6. Pinochet

Nie wahał się podać ręki i odwiedzić dyktatora Chile odpowiedzialnego za śmierć tysięcy opozycjonistów, których kazał swych przeciwników rozstrzeliwać bez sądu. Gdy ten był zatrzymany w Anglii i oskarżony o ludobójstwo papież wystosował list, w którym wstawiał się za dyktatorem.

7. Kult jednostki

Trzeba w sobie mieć wiele bałwochwalstwa i braku pokory by za swego życia godzić się na nazywanie swoim imieniem tysięcy ulicy i placów. Ojciec Święty również nigdy nie sprzeciwił się nazywaniu go w ten sposób choć przy jego autorytecie byłoby to niezmiernie proste. Pismo Święte: „Nikogo na Ziemi nie nazywajcie waszym ojcem, jeden jest tylko ojciec. Ten jest w niebie.” Nigdy też nie przeciwstawił się wydawaniu na jego osobę ogromnych sum pieniędzy (specjalnie przystosowanych samolotów itp.) podczas pielgrzymek.

8. Teologia wyzwolenia

Zwalczał teologię wyzwolenia w Ameryce Łacińskiej, czyli tzw. Kościół ubogich, który odżegnuje się od bogatych, a działa w imieniu i na rzecz ubogich. To wskutek interwencji Rzymu zostało wstrzymane działanie programu "Słowo i Życie" Stowarzyszenia Zakonników Ameryki Łacińskiej, którego celem była "alfabetyzacja biblijna" prowadzona z perspektywy ludzi ubogich.

9. Nie potrafi "unowocześnić" teologii Kościoła

Papież potępił wszystkie formy sztucznej kontroli urodzin jako „ciężki grzech obrażający Boga”, w aborcji widział „nasiona nowej formy holokaustu”, a homoseksualizm nazwał „moralnym złem”. Ten sam Papież sprzeciwiał się małżeństwu księży i nie godził się na kapłaństwo kobiet.

10.Pogłębiał hierarchię w kościele katolickim

Jest niezdolny do kontynuowania kursu Jana XXIII - najwybitniejszego papieża XX wieku - głębokich zmian w Kościele związanych z Vaticanum II. Jak zauważa brytyjski The Economist, "zamiast kontynuować tę ryzykowną drogę, papież Jan Paweł II postanowił ograniczyć to w dużej mierze". Podobnie uważa Bernardo Valli na łamach La Republica: "Jan Paweł II stara się powstrzymać nurty soborowe, które mogłyby obalić hierarchię Kościoła katolickiego". Ogłosił, że przepisy kanoniczne są rozkazami Boga. Częstokroć wzmacniał tradycję zrównywania papieskich decyzji z mocą samej Biblii. Tak uczynił 12 listopada 1988, kiedy w czasie kongresu dotyczącego teologii etycznej Opus Dei, ogłosił, że poglądy etyczne zawarte w encyklice Humanae vitae staną się od tej chwili częścią doktryny katolickiej.

Działalność charytatywna JPII w 2003 roku wyniosła 6 mln $ przy majątku 15 000 000 000 (piętnaście miliardów $). Bill Gates jednorazowo przekazał 750 milionów dolarów na walkę z AIDS.



Niedlugo Wielkanoc , mam nadzieje, ze wszyscy katolicy beda celebrowac tak wazne swieto jakim jest zmartwychwstanie ich mesjasza na miare powagi swych wewnetrznych wartosci czyli przed telewizorem i z czekoladowym zajacem .

Dziekuje za uwage i pozdrawiam ludzi myslacych.


ocenił(a) film na 5
CienSoulwhore

Na początek dziękuję w imieniu siostry i mojej hipotetycznej przyszłej córki za życzenia. Będą wzruszone.

Nigdy nie stwierdziłem, że temat gwałtu (jakiegokolwiek) można bagatelizować. Zgwałcenie w moim mniemaniu jest przestępstwem gorszym niż morderstwo. Nie przeszkadza mi jednak mówienie o tym otwarcie, ponieważ czynienie z tego tabu jest jak zamiatanie pod dywan pedofilii wśród księży.

Zrozumiałem, że ten cały Pieronek wypowiedział to zdanie w kontekście pedofilii, ale jeśli zauważyłeś użyłem tego samego zdania, które jest jakby nie patrząc trafne, by wyjaśnić, że to człowiek z własnej woli dopuszcza się grzechu i czyni zło, a nie po to by bronić jakiegoś Pieronka, czy pedofilów.

Jak już napisałem nie ogarniam dlaczego Kościół ich przenosi. Szukałem informacji na temat "Crimen sollicitationis" kilka lat temu i na podstawie mych poszukiwań dokument utracił moc prawną w 1983. Inną sprawą jest to, że był dalej w użyciu. Najlepsze byłoby wyrwanie chwastów poprzez ekskomunikę (wydalenie ze wspólnoty) i wydanie pod sąd, jednak władze Kościelne są dosyć oporne.

"Spojrz na pomniki i zlote ozdoby ,limuzyny, wille namiestnikow boga na ziemi i zebranie o pieniezna ofiare"
Patrzę i boli mnie ich hipokryzja. Trzeba pamiętać, że księża to są ludzie, a ludzie bywają chciwi i część ludzi idzie do seminarium, by zarobić. Samo zbieranie ofiary w Kościele wzięło się stąd, że pierwsi chrześcijanie przynosili apostołom jedzenie i w prezencie, a potem zamieniono to na bardziej wygodny środek - pieniądze.

"Dlaczego wszyscy polacy z podatkow musza utrzymywac jakas instytucje?"
Obwiniaj rząd, który zabiera nam ponad połowę dochodów w przeróżnych podatkach i robi z tymi pieniędzmi co mu się podoba.

"Wybierasz sobie to co Ci pasuje, pokazujac,ze nie bierzesz swej religii na powaznie, czyli w takim razie morderca, ktory nie przestrzega jedynie piatego przykazania moze byc wspanialym milosiernym katolikiem. smiech na sali"
Otóż biorę swoją religię na poważnie i podchodzę do tego mam nadzieję z rozumem. Obserwując ludzi w kościele wydaje mi się, że część z nich nie ogarnia totalnie co tam robi. Przychodzą, odklepują formułki i wracają do domu. Napisałem, że wierzę wybiórczo w to co zapisane jest w Biblii, bo niby jak miałbym wierzyć w to, że Adaś, pierwszy człowiek na Ziemi, żył 960 lat, a Noe 950 nie wspominając już o pozostałych Setytach? Tak więc wierzę w Boga na swój sposób, który wypracowałem w sobie przez lata i próbuję żyć wg Dekalogu, którego nie stosuję wybiórczo.

Nie zamierzam dyskutować na temat opornego przechodzenia nauk księży (nie Jezusa) o najnowszych odkryciach naukowych, bo to było wałkowane setki razy i wszyscy wiedzą, że tutaj nawet nie ma co próbować poprawiać opinii żyjących kilkaset lat temu księży bojących się o swoją władzę.
Jak powiedział Einstein "Nauka bez re­ligii jest ka­leka, re­ligia bez nauki jest ślepa." Jeszcze do niedawna religia była bez nauki stąd to o czym pisałeś o Koperniku i pozostałych.

"Ja nie przyjmuje na 100 procent rzeczy na ktore nie ma dowodow ,lecz zostawiam zawsze otwarta furtke"
Bardzo dobra postawa. Podobny wniosek można wyciągnąć o mnie na podstawie tego co już napisałem, a Ty określiłeś to "przebłyskiem świadomości".

"Wiesz co rozni wiare od wiedzy? To,ze nie musisz wierzyc w Slonce bo wiesz,ze istnieje gdyz sa na to dowody. "
Tak naprawdę to nie wiesz czy ten świat istnieje. Wszystko może być tylko symulacją jakiegoś super komputera a każda cząstka jedynie pixelem, tudzież subpixelem i pozostaje Ci wierzyć, że jednak to co widzisz jest prawdziwe i nie ma nic głębiej.
Ale na poważnie to masz rację i (tu Cię zaskoczę) nie jest to dla mnie nowość.
Wiara jest uzupełnieniem wiedzy. Nie wiem czegoś, nie mogę tego udowodnić ani znaleźć prawidłowej odpowiedzi, to uzupełniam to wiarą, a nauka ciągle pozostawia wiele niewyjaśnionych zagadnień, które w ciągu mojego życia raczej wyjaśnione nie zostaną.

Niewolnictwo w Kościele - nigdy nie słyszałem, nie zgłębiałem informacji - nie wypowiadam się.

Patriarchat i dyskryminacja kobiet - Ludzie są istotami stadnymi, a stado musi mieć przywódcę. Kobiety w pierwotnym podziale ról, jako bardziej wartościowe dla społeczeństwa/plemienia/stada zostawały w domach/osadach, aby nie ryzykować życia, a mężczyźni rośli w siłę polując. Siła zaczynała rodzić żądzę władzy i mamy patriarchat, bo niby jak słabsze kobiety miały się przeciwstawić. W takim duchu przechodziło to z pokolenia na pokolenie i oczywistym jest, że szowiniści znaleźli się również wśród kleru.

Nie zgłębiałem nigdy poglądów Jana Pawła II i jego działań politycznych.
1. Prezerwatywom Kościół mógłby odpuścić. Pozostałe metody ingerują w organizm, jak np pigułki, ale prezerwatywy nie dopuszczają do zapłodnienia w sposób mechaniczny. Nie chęć do antykoncepcji może mieć początki w dawnym poglądzie Kościoła, że w nasieniu mężczyzny znajdują się dojrzałe w pełni rozwinięte malutkie ludziki, które rosną w łonie kobiety, a wszelkie metody antykoncepcji (a także masturbacja) powodują śmierć tych ludzików., a jak wiadomo, Kościół jest niechętny by zmieniać swoje zdanie w jakiejkolwiek sprawie.
2. JPII mógł być zbyt ufnym człowiekiem i sprawa mogła być przed nim ukrywana. Mogło być też zupełnie inaczej. Pozostaje jedynie snuć domysły.'
4,5,6,7,8 Punkt dla Ciebie.
Pozostałe - z braku wiedzy nie mogę i nie chcę się wypowiadać.


Na zakończenie wspomnę, że jedyne co mnie irytuje to plucie w twarz wszystkim katolikom tylko dlatego, że mamy beznadziejnych "pasterzy", którzy nie potrafią zapanować nad sobą i okazują się hipokrytami szerząc wokół siebie sporo zła.

Pozdrawiam serdecznie :)

CienSoulwhore

Nie ma co dyskutować z takim człowiekiem - najpierw niech Pan popracuje nad językiem, potem niech Pan będzie łaskaw podać źródła, z których czerpie Pan te informacje (i okaże się, że to racjonalista.pl, filmiki na yt, komentarze na onecie itd). Piszę ten post tylko dlatego, że łapię się za głowę, praktycznie przy każdym zdaniu i "zarzucie"

Co do odczytywania Biblii - na tym polega ten tekst i dlatego jest tak napisany, że zawiera w sobie wiele sensów. Już od ojców Kościoła (polecam oczywiście Augustyna, ale też np Orygenesa), ba, już od żydowskich rabinów znanych jest przynajmniej kilka sposobów odczytywania Biblii - historycznie, alegorycznie, tropologicznie itd - każde z tych odczytań ma inne cele i prowadzi do innych wniosków. Oczywiście kiedy barbarzyńcy zabierają się do czytania Biblii jak do czytania komiksów (np. profesor Dawkins, który w swojej książce coś tam napisał o odczytaniu alegorycznym, ale o innych już nie słyszał), to skutki są opłakane. A co do tej warstwy najbardziej powierzchownej. Biblia jest księgą, która powstała w określonych warunkach historycznych, opiera się na pewnej umysłowości, związanej z prymitywną kulturą, to oczywiste. Jednak świętość tych ksiąg, nie polega na tym, że zostały zesłane na złocistym rydwanie, tylko na natchnieniu, które często objawia się w figurach symbolicznych i detalach. A do ich odczytania potrzeba pewnego skupienia i pracy z tekstem.

Co do tych zarzutów JP II.


Bank Watykański - w pewnym stopniu zgoda, zdaje się, że to miejsce stało się siedzibą nieuczciwych ludzi. Choć trzeba przyznać, że dowody są bardzo niejasne i dość nikłe (wiem, wiem - odpowiedź jest oczywista - "bo kosciol to ókrywa", ale to jest myślenie spiskowe.

Antykoncepcja - najważniejszym środkiem do walki z AIDS jest wstrzemięźliwość seksualna - poczytaj raporty - WHO rozdając prezerwatywy zwiększyło rozprzestrzenianie się wirusa, bo zarażeni byli przekonani, że uprawiając zabezpieczony seks są bezpieczni. Co do braku reakcji Kościoła. Zobacz, ilu jest misjonarzy, którzy całym swoim życiem niosą pomoc tym ludziom i który rząd robi tyle by rozwiązać sytuację w Afryce.

Pedofilia - oczywiście, że jest w Kościele, mało tego, jest sporo przypadków krycia takich zwyrodnialców, ale zwróc uwagę, że każdy duchowny-pedofil jest od razu wiązany od razu Kościołem (bo nie jest człowiekiem tylko "czarnym"), a pedofil-lekarz czy prawnik-nie mówi nic o kondycji tych zawodów. A prawa jest taka, że nie ma wiarygodnych raportów, które wskazują jaki jest stosunek duchownych-pedofili do innych pedofili (jest jeden w USA, z początku 2000, który stwierdzał, że przypadki pedofilii zdarzają się wśród duchownych znacznie rzadziej niż wśród innych "zawodów" - np. nauczyciele w-f są pedofilami ok 10 razy częściej)

Wyświęcenia - to są zazwyczaj zupełne zmyślone bzdury. Byli księża, których postawa nie była chlubna, np. Tiso, ale to wyjątki.



Teologia wyzwolenia - wiesz co to jest teologia wyzwolenia? To marksizm. Wiesz o czym mówi marksizm? O alienacji pracy, walce klas i panowaniu proletariatu. Teologia wyzwolenia to pies na łańcuchu radzieckich, zimnowojennych zagrywek (destabilizacja Ameryki Południowej) i sprowadzenie teologii do arsenału politycznych argumentów lewackich dyktatorów.

Hierarchia - bardzo dobrze :) - Vaticanum II to taki wytrych dla wszystkich, którzy tego nie rozumieją, ale chcieliby "małżeństwa księży" itd itd. Nie potrzeba śledzić dokumentów soborowych bardzo uważnie, żeby dostrzec, że SW II nie był zerwaniem z doktryną Kościoła ostatnich 2 tysiącleci. Teologii nie da się "unowocześnić", bo teologia nie dostosowuje się do aktualnych stosunków materialnych i społecznych.

Niewolnictwo i Kościół - polecam list do Galatów, tam gdzie nie ma niewolnika, ani człowieka wolnego. Spotkałem się z takim poglądem już kilka razy, że niby to rzymscy prawnicy uważali, że niewolnictwo jest sprzeczne z prawem natury, a potworni chrześcijanie właśnie tę tendencję uwstecznili. Bzdury to rzecz jasna :). Oczywiście według niektórych prawników zajmujących się ius gentium nikt nie był z natury niewolnikiem (to już zresztą stanowisko od Platona), ale lex (prawo stanowione) jak najbardziej taki stan rzeczy dopuszczało i nie było zbyt wielu ludzi, którzy ten stan rzeczy podważali.

A co do tego, czy Jezus był postacią fikcyjną - to la mnie probierz, którym rozróżniam zacietrzewionych, ale jednak nie uczepionych każdej brzytwy ateistów, od ateogimbusów. Nie ma, chyba od XIX wieku (no może w pierwszej połowie XX jeszcze się jakieś pojawiały) żadnych poważnych głosów, które odmawiają historyczności postaci Chrystusa. Oczywiście są historycy, którzy kłócą się o ważne fragmenty Jego biografii itd, ale nie przeczy istnieniu Jezusa już nikt (poza internetowymi geniuszami)

A co do tego przeciwstawienia nauki i wiary. W naukę też wierzysz. Nawet jeżeli jesteś największym koksem z fizyki kwantowej (choć podejrzewam, że wtedy wcześniej opanowałbyś interpunkcję), to wierzysz w ewolucję, a jak największym ekspertem w dziedzinie biologii to wierzysz w kwarki, kwanty i kwazary. Pomijając już ten subiektywny element, z nauką jest cała masa problemów. Poczytaj Hume'a, potem Poppera czy Kuhna, zobacz jak wyglądają eksperymenty naukowe i na czym polega ich interpretacja i wtedy może nabierzesz dystansu. Nie zrozum nie źle - nauka osiągnęła bardzo wiele i bardzo wiele mówi nam o rzeczywistości, ale jej podstawy są bardzo "chybotliwe" i ciężko powiedzieć o czym tak naprawdę mówi (niewielu naukowców wierzy jak ich zahipnotyzowani wyznawcy, że fizyka cząstek elementarnych mówi o bardzo małych kuleczkach :))


Dobre są te wszystkie argumenty o wydawaniu kasy :)

klumb

Panie Klump, dziekuje za fantastyczny elaborat , porownuje pan nauke do wiary w Boga ,ktorego nikt nie widzial ,to bardzo naukowe.

Dziekuje tez za skupienie sie na interpunkcji ,gdyz swoimi fragmentem "to la mnie probierz" -udowodnil pan jak wiele nam wszystkim brakuje by wladac polszczyzna w tak monthy pythonowski sposob jak pan.

Klaniam sie nisko i pozdrawiam serdecznie tak przenikliwego antagoniste, (liceum ? )

ocenił(a) film na 7
CienSoulwhore

Jestem agnostykiem ale...Nauka wywodzi się z filozofii w której jest kilka rodzajów sądów w tym sąd aprioryczny. Tak powstało wiele teorii których nie można było w danym czasie dowieść na podstawie doświadczeń ze względu na przeszkodę natury technicznej czyli zbyt mało zaawansowany sprzęt. Tak naprawdę zarówno odrzucenie koncepcji istnienia boga jak i przyjęcie jest kwestią...wiary. W skrócie mówiąc. Wierzysz w coś, zakładasz że jest tak jak myślisz. Właściwie istotą bożą jest właśnie to, że nie da się udowodnić jego istnienia, jeśli ktoś próbuje udowodnić że nie istnieje (co samo w sobie jest głupotą ale mniejsza) bądź że istnieje jest zwykłym ignorantem. Jest to tylko i wyłącznie kwestia założenia. Chyba wyczerpałem tą kwestie ;)

ocenił(a) film na 5
CienSoulwhore

Efekt odwrotny.
Im więcej niezbitych, żelaznych, a wręcz szokujących i brutalnych, NIEPODWAŻALNYCH argumentów,
tym większe zacietrzewienie i agresja wierzących katolików.
Podziwiam cierpliwośc i spokój w rozmowie.

przemez2

@ przemez2 Niestety ,prawda jest bolesna ale co sie dziwic reakcji jak zrodlem inspiracji jest ksiazeczka klamstw i nienawisci -biblia;> Niech ten fragment bedzie puenta :"Pwt 21:18-21
18. Jesli ktos bedzie mial syna nieposlusznego i krnabrnego, nie sluchajacego upomnien ojca ani matki, tak ze nawet po upomnieniach jest im nieposluszny,
19. ojciec i matka pochwyca go, zaprowadza do bramy, do starszych miasta,
20. i powiedza starszym miasta: Oto nasz syn jest nieposluszny i krnabrny, nie slucha naszego upomnienia, oddaje sie rozpuscie i pijanstwu.
21. Wtedy mezowie tego miasta beda kamienowali go, az umrze. Usuniesz zlo sposród siebie, a caly Izrael, slyszac o tym, uleknie sie.
(BT) "

ocenił(a) film na 4
CienSoulwhore

Zakładam, że Twoi rodzice to para ateistycznych aktywistów i nie byłeś wcale a wcale indoktrynowany przez nich i resztę swojego otoczenia, więć poglądy na temat natury ludzkiej wysnówasz na podstawie obserwacji empirycznych.

Mam także nadzieję, że równie żarliwie krytykujesz instytucję sali gimnastycznej w szkołach i odrzucasz sport w swoim życiu, bo to właśnie w szkołach częściej niż w kościele zdarzają się przypadki pedofilii.

Oczy zaropiały Ci antykatolizmem.

ocenił(a) film na 7
CienSoulwhore

Dziewiczy poród? Aa..aa...aale Marjam nie była dziewicą to tylko bezwiednie powtarzany slogan :P

ocenił(a) film na 7
Doom123123

To są w sumie jedynie niewielkie przywary. Ani Kościół Katolicki nie został specjalnie zgnębiony ani też samo chrześcijaństwo i biblia "skopane".
Na celowniku są przede wszystkim chrześcijanie, a raczej ci o płytkiej wierze (choćby scena w kościele, gdzie obok ludzi faktycznie się modlących siedzi człowiek w walkmenie czy też dochodzi do bójki). Film skłania do autorefleksji nad własnym postrzeganiu i obchodzeniu się z wiarą i religią co jest jej wielkim plusem, a kończy się dość pozytywnym przesłaniem. Nieźle jak na coś będącego częścią epopei o głupku i jego uroczym kumplu.

ocenił(a) film na 7
Doom123123

Moźe was to zdziwi, ale Kevin Smith jest głęboko wierzącym katolikiem.