House Of Gucci - Film biograficzny, dość długi (2:30 min) jednak na tyle ciekawy, że nie odczuwa się tego czasu.
Ciekawa opowieść o historii powstawania imperium Guccich, włoskim temperamencie, a wszystko to okraszone muzyką z lat 70-tych i 80-tych, która sugeruje nam, w jakich czasach dzieją się wydarzenia oglądane przez widza na ekranie. W pierwszym momencie nie pasowało mi to, co widziałem do tego co słyszałem (podkład muzyczny), jednak po chwili zrozumiałem zamysł twórców filmu.
Świetna, wręcz fenomenalna rola Lady Gagi jako Patrizii Reggiani, która była tak Włoska, że nie jeden widz potwierdziłby, że do tej roli zatrudnili rodowitą włoszkę.
Tak jak się spodziewałem, Al Pacino, Jeremy Irons i Salma Hayek (jako wróżka z audiotele :) ) dodali prestiżu tej produkcji - pełen profesjonalizm.
Dla osób lubiących filmy biograficzne, jest to pozycja z rodzaju "warto zobaczyć", chociażby po to by poznać fragment historii rodu Guccich i naprawdę ciekawe życie Maurizio Gucci.
Nie wszystkim ten film się spodoba, ponieważ trochę trwa i nie ma w nim strzelanin, pościgów i powalających efektów specjalnych, ale możecie w nim zobaczyć miłość, fałsz, bogactwo, upadek i wszystko to, co robią z człowiekiem pieniądze.
I naprawdę świetną rolę Lady Gagi - ja jestem pod ogromnym wrażeniem.
6/10