chyba tylko tommy wiseau z the room potrafii gorzej grac niz glowna aktorka, zal i straszny film
i te jej palenie fajek, chyba pierwszy raz miala papierosa w ustach przekomiczne
"straszny film" - fabuła wyśmienita, a to że aktorka drewniana to cóż... czasami się tak zdarza. Mam wrażenie, że oceniasz cały film tylko poprzez pryzmat gry aktorskiej jednej aktorki - to dość żałosne zawężenie perspektywy. Z całego serca głęboko Ci współczuję.