Tytuł....po pierwsze tytuł, jest do niczego bujcie się....
"DOM LATAJĄCYCH SZTYLETÓW".....
Ja na pewno nie wiem jak inni nie pujdę na ten film....
Chyba , że ktoś przmówi mi do mojej pustej głowy, że film jest warty obejżenia.....
Pozdrawiam......Nara!......... ......
Jedyne, czego się boję, to Twoich błędów ortograficznych... Zainwestuj w podręcznik do polskiego dla klasy 2 podstawowej, zamiast w bilety do kina.
Już któryś raz widzę jak Ciasteczkoludek oznajmia, że nie pójdzie na film, bo tytuł go zraził. Dziwię się temu, że coś takiego może zadecydowac o tym, czy ktoś pójdzie, czy nie pójdzie na dany film.